W sali rotundowej przy fortepianie wystąpiła Katarzyna Rajs. Pianistka jest absolwentką bydgoskiej Akademii Muzycznej, tam kończyła też studia podyplomowe.
Jest laureatką Festiwalu Muzyki Rosyjskiej i Radzieckiej w Gdańsku, finalistką konkursu o stypendia im. Chopina oraz zdobywczynią trzeciej nagrody na Ogólnopolskim Konkursie pianistycznym im. I.J. Paderewskiego. Brała udział w konkursach organizowanych w Czechach i we Francji. Nagrała dwie płyty CD. W 2004 roku zdobyła tytuł doktora sztuki, na co dzień pracuje w bydgoskiej Akademii Muzycznej. W Lubostroniu zaprezentowała utwory Chopina, Ravela i Rachmaninowa. Dodajmy jeszcze, że bywalcom pałacowych koncertów Katarzyna Rajs jest znana. Sama artystka też pamięta występy tutaj, bo podczas jednego z ostatnich koncertów w trakcie gry z ogłuszający hukiem zamknęła się klapa jej fortepianu. Jak przystało na profesjonalistkę artystka nie zraziła się tym i nie przerwała gry.
Po koncercie w salonach pałacu otwarto wystawę Kuncy. Malarz jest uczniem prof. Nowosielskiego. W latach 80. działał w krakowskiej, neoromantycznej grupie malarskiej "Książę Józef". W 1987 roku brał udział w zbiorowej wystawie twórców bydgoskich w Galerii "Kruchta". W 1997 roku przygotował indywidualną wystawę w Galerii Autorskiej, do tej pory miał sześć takich wystaw. Aktualnie artysta pracuje nad ekspozycją "Portrety", którą poświęci gościom Galerii Autorskiej.
Niedziela w pałacu była nie tylko okazją do posłuchania dobrej muzyki i obejrzenia obrazów Krzysztofa Kuncy. Po wernisażu goście mieli okazję tajnym, lustrzanym przejściem w salonie, zejść do piwnic. Tam odbyła się degustacja win.
