Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szubin. A dachu sali wciąż nie ma!

(ms)
Budowę rozpoczęto z opóźnieniem, ale potem tempo prac było dobre, szybko zaczęły powstawać mury. Jak będzie z dachem? Są nadzieje, że budowlańcy pojawią się tu ponownie w listopadzie. Ale czy aura pozwoli wtedy na kontynuację robót?
Budowę rozpoczęto z opóźnieniem, ale potem tempo prac było dobre, szybko zaczęły powstawać mury. Jak będzie z dachem? Są nadzieje, że budowlańcy pojawią się tu ponownie w listopadzie. Ale czy aura pozwoli wtedy na kontynuację robót? Fot. Maja Stankiewicz
Ekspertyza zlecona przez Starostwo Powiatowe wykazała, że w projekcie sali sportowej, która powstaje przy LO w Szubinie, są wady. Projektant nie poczuwa się jednak do winy. Sprawa trafi do sądu. Budowę przerwano.

Pierwsze wątpliwości pojawiły się już w czerwcu. Zgłosiła je firma budująca obiekt.

Dach ma wadę konstrukcyjną...

W Starostwie Powiatowym w Nakle zwołano wówczas spotkanie z udziałem wszystkich zainteresowanych stron - wykonawcy, inwestora, projektanta oraz inspektora nadzoru budowlanego. Wątpliwości wyjaśniono i wydawało się, że sprawa jest zamknięta. Latem wykonawca ponownie zgłosił jednak uwagi inspektorowi nadzoru budowlanego sugerując, że dach przyszłej sali sportowej w Szubinie ma wadę konstrukcyjną.

- Zależy nam na wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości, bo przecież z sali tej będzie korzystać młodzież. U znanego profesora w Warszawie zleciliśmy wykonanie ekspertyzy - informował nas wówczas Zbigniew Sabaciński, etatowy pracownik zarządu powiatu, mieszkaniec Szubina.

Kiedy kilka dni temu zaszliśmy na plac budowy okazało się, że od lipca nic się tu prawie nie zmieniło. Firma stawiająca salę przerwała prace. W pobliżu widać tylko robotników budujących taras z tyłu szkoły oraz podjazd dla niepełnosprawnych. Wykonanie tych prac pozwoli ostatecznie zakończyć termomodernizację budynku LO.

Jednak jest problem

- Prace zostały przerwane, bo ekspert stwierdził uchybienia w projekcie - przyznaje Zbigniew Sabaciński. Zgłosiliśmy to projektantowi, ale nie wykazał żadnej woli porozumienia. Twierdzi, że ta ekspertyza nie jest dla niego wiążąca. W ciągu 14 ustawowych dni nie było z jego strony żadnej reakcji. W ciągu siedmiu kolejnych także nie doszło do ugody. Nie pozostaje nic innego, jak tylko dochodzić naszych roszczeń na drodze prawnej, czyli w sądzie - wyjaśnia.

Inwentaryzacja i nowy projekt

Teraz przeprowadzić trzeba inwentaryzację wykonanej części inwestycji. Jest to konieczne, by rozliczyć się z firmą, która wygrała przetarg na budowę sali i część prac już wykonała. Trzeba też wybrać nowego projektanta, który podejmie się - bazując na tym, co jest - wykonania nowego projektu. Dach ma być już nie blaszany - jak planowano, a drewniany.

Gdy będzie gotowy nowy projekt, wybrać będzie trzeba nowego wykonawcę. Procedury niestety, są długie. Kiedy więc budowa ruszy na nowo? W starostwie liczą, że uda się prace na budowie sali wznowić w listopadzie. Ważne, by jak najszybciej doprowadzić ją do stanu surowego zamkniętego, by nie doszło do zawilgocenia murów. Sala sportowa przy LO w Szubinie miała być gotowa wiosną 2011 r. Teraz mówi się o terminie wrześniowym. Uda się?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska