Szubinianka Szubin nie zwalnia tempa. W sobotę wygrała z Kujawianką Izbica Kujawska

Wiesław Stepczyński (trener Szubinianki Szubin): Cieszy nas zwycięstwo w tym spotkaniu. Martwi fakt, iż na dłuższy czas najpewniej wypadnie Robert Jurek, a na środę także Marcin Wiśniewski i Michał Machowski, którzy dostali kartki. Wracają Dariusz Chojnacki i Damian Czerwiński. To bardzo ważne trzy punkty, które przybliżają nas do utrzymania, które chcemy sobie jak najszybciej zapewnić. Początek roku jest dla nas bardzo dobry, więc wypada się z tego także cieszyć. W drugiej połowie cofnęliśmy się na własną połowę, ale wynikało to z taktyki, bowiem chcieliśmy przeciwnika skontrować, a sytuacje ku temu były.

Grający w zastępstwie za pauzującego za żółte kartki Dariusza Chojnackiego,Jurek naderwał torebkę stawową i czeka go dłuższa przerwa od gry. Czwarta żółta kartka wykluczyła z występu także Damiana Czerwińskiego.

Gospodarze szybko chcieli zdobyć bramkę. Najbliżej szczęścia był w 10. minucie Michał Machowski, którego uderzenie nieznacznie minęło poprzeczkę bramki Macieja Bednarskiego.

Arkadiusz Dubczak (trener Kujawianki Izbica Kujawska): Mamy sytuacje i nie potrafimy ich wykorzystywać. To jest problem, który pojawił się także w meczach z Flisakiem i Zawiszą II. Na pewno czujemy rozczarowanie tym wynikiem. W drugiej połowie, byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą, mieliśmy więcej z gry, trzy stuprocentowe sytuacje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Rywal miał jedną groźną okazję, gdzie sam na sam wyszedł Kardasz. Gra w drugiej połowie, wyglądała całkiem inaczej, niż w pierwszej. Na tym terenie, spokojnie można było zdobyć trzy punkty, ale my wracamy do domu z zerem.

Osiem minut później, miejscowi prowadzili już dwoma bramkami. Najpierw, faulowany w polu karnym był Marcin Wiśniewski, a jedenastkę pewnie wykorzystał Adam Kardasz. Ten sam zawodnik, w 18. minucie, zachował się najprzytomniej po dośrodkowaniu Mirosława Obremskiego i strzałem głową, skierował piłkę do siatki.

W końcówce pierwszej połowy ożywili się goście, efektem tego był kontaktowy gol Mariusza Gawrońskiego, który wykorzystał dośrodkowanie Kamila Kuropatwińskiego oraz błąd formacji obronnej Szubinianki.

Drugie trzy kwadranse zdecydowanie należały do przyjezdnych, którzy mieli co najmniej kilka dobrych okazji, by doprowadzić do wyrównania. Bramkarz Szubinianki obronił między innymi uderzenia Macieja Lewandowskiego i w samej końcówce Damiana Kotkowskiego. Miejscowym rzadko udawało się przeprowadzić akcję ofensywną, jedną z nielicznych miał Kardasz, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości chybił.

Szubinianka Szubin - Kujawianka Izbica Kujawska 2:1 (2:1)
Bramki: Adam Kardasz 15. - karny, 18.; Mariusz Gawroński 42. Widzów: 250.
Szubinianka (trener Stepczyński): Kostkowski - Machowski, R. Jurek (90+2. Wesołek), K. Zajdlewicz, Szweda - Obremski (82. S. Żurawski), Sobol, M. Wiśniewski, Pokorski - Kardasz, Cegiełka. Żółte kartki: M. Wiśniewski, 20. - niesportowe zachowanie, Pokorski, 39. - faul, Machowski, 52. - faul, Kardasz, 67. - faul.
Kujawianka (trener Dubczak): Bednarski - M. Jędrzejewski, Zentkiewicz (46. Budziszewski), B. Mielczarek, Mularski - Pińkowski, Goc (71. D. Kotkowski), Galanciak, Kuropatwiński - M. Lewandowski, Gawroński. Żółta kartka: Pińkowski, 25. - niesportowe zachowanie.
Sędziował: Robert Jędrzejczak (Ściborze), asystenci: Waldemar Andrzejewski, Edward Przybysz.