Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szulerzy znów w grze. Nowa wokalistka w zespole

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Szulerzy
Szulerzy Archiwum zespołu
Anna Niestatek nową wokalistką Szulerów. Zastąpiła Natalię Abłamowicz.

Któż nie zna Szulerów? Ten inowrocławski zespół jest już na scenie od 15 lat. Grają bluesa, ale w swój oryginalny sposób. Energetyczny i taneczny rhytm and blues łączą z rock and rollem i doprawiają go szczyptą swingu i soulu. Grono swoich słuchaczy znacznie poszerzyli po sukcesie w telewizyjnym programie Must be the Music. Ostatnie miesiące nie koncertowali.

Po tym jak Natalia Abłamowicz, dotychczasowa wokalistka, odeszła z zespołu, Szulerzy rozpoczęli poszukiwania jej następczyni. Zainteresowanie było ogromne. Zgłoszenia przychodziły z różnych stron Polski. Szulerom zależało jednak na tym, aby wokalistka mieszkała gdzieś blisko Inowrocławia. Wtedy łatwiej o próby.

Szulerzy żegnają się z Natalią Abłamowicz [wideo]

Odbyło się kilka przesłuchań. - Ania była najlepsza. Doskonale znała naszą twórczość, choć - jak sama przyznała - wcześniej nie była naszą słuchaczką. Po prostu bardzo dobrze się przygotowała. No i co najważniejsze - świetnie śpiewa i czuje bluesa - podkreśla z uśmiechem Marcin Szulkowski, gitarzysta Szulerów.

Gra się wyśmienicie

Anna Niestatek ma 24 lata, mieszka w Bydgoszczy, skończyła studia muzyczne. Grywała w różnych zespołach. Tworzyła nawet żeńskie trio. - Gra też na instrumentach perkusyjnych. Jeszcze nie zdążyliśmy tego wykorzystać. Na pewno coś wymyślimy - dodaje.

Jak wypada w konfrontacji z dotychczasową wokalistką? - Na pewno śpiewa inaczej. Natalia ma potężny aparat głosowy. Z czasem zaczęła śpiewać dość siłowo, "po czarnemu". Natomiast Ania nie będzie śpiewać tak mocno, bo nie ma ku temu warunków. Natomiast ma fajny, ciepły i urzekający głos. Na pewno będzie to coś innego. Warto przekonać się osobiście - wyznaje Marcin.

To jednak nie wszystkie zmiany w zespole. - Dominika Abłamowicza, naszego dotychczasowego harmonijkarza zastąpił młody, zdolny i bardzo charyzmatyczny Jacek Karpowicz. Wcześniej grywaliśmy już razem i bardzo się lubimy - przekonuje lider Szulerów.

Są już po kilku wspólnych koncertach. - Gra się wyśmienicie. Trochę osób przewinęło się przez nasz zespół. Wiem więc z doświadczenia, że nowe osoby dodają nowej energii i świeżości. Znowu nam się chce tworzyć i rozwijać - zdradza Marcin.

Sebastian Riedel na Blues-Ino Festiwal

Przed nimi wakacyjny sezon koncertowy. Ten weekend jest szczególnie pracowity. Wczoraj grali w Darłowie, dziś w Mirachowie, w sobotę - w Piotrkowie Trybunalskim, a w niedzielę - w Dziadowej Kłodzie. W naszym regionie usłyszymy ich i zobaczymy najwcześniej 16 lipca. Wtedy to zagrają na bydgoskiej "Barce" (początek o godz. 19).

A 20 sierpnia w Inowrocławiu odbędzie się już czwarta edycja Blues-Ino Festiwal. Oprócz Szulerów, inicjatorów tej imprezy, na scenie wystąpią również akustyczny duet Sebastian Riedel i Michała Kielak oraz grupa Boogie Boys. - Będzie i spokojnie, i energetycznie. Będziemy też my - z nową wokalistką i w nowym składzie. Będą również jacyś goście - zdradza gitarzysta Szulerów.

Marcin Szulkowski nie ukrywa, że w szufladzie ma trochę nowych utworów. Jeszcze ich nie wyciąga na światło dzienne. Na razie z Anią Niestatek ogrywają starsze kawałki. Zapewnia jednak, że jesienią wezmą się i za te numery, a wiosną przyszłego roku wejdą do studia. Na nową płytę Szulerów będziemy więc jeszcze musieli trochę poczekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska