28 lipca 2024 r. o godzinie 17.40 na ulicy Inowrocławskiej w Strzelnie do patrolu ruchu drogowego z mogileńskiej komendy podjechał kierowca land rovera.
- Poprosił o pomoc w pilnym dotarciu do szpitala. Wyjaśnił, że jego 47-letnia żona została użądlona przez osę, w wyniku czego dostała wstrząsu anafilaktycznego, bo jest uczulana na jad owadów - wyjaśnia podkom. Tomasz Bartecki, oficer prasowy KPP w Mogilnie.
Dzięki szybkiej reakcji asp. Damiana Nowaka i st. sierż. Mikołaja Palickiego, kobieta w krótkim czasie trafiła pod opiekę medyków.
- Natychmiast powiadomili o sprawie dyżurnego, włączyli sygnały uprzywilejowania w radiowozie i ruszyli w kierunku inowrocławskiego szpitala – relacjonuje rzecznik KPP Mogilno i dodaje:
- Ta interwencja, jedna z wielu, które codziennie podejmują policjanci w całej Polsce udowadnia, że hasło „Pomagamy i chronimy” to nie jest pusty frazes, a motto, którym kierują się funkcjonariusze podczas codziennej służby.
Wstrząs anafilaktyczny jest najgroźniejszą reakcją na użądlenie. U osób szczególnie wrażliwych może wystąpić nawet po użądleniu przez pojedynczego owada, szczególnie w obrębie głowy i szyi. Objawy wstrząsu są liczne i mają różne natężenie. Zdarzają się:
- osłabienia
- wymioty
- gwałtowne ataki kaszlu i kichania
- chrypka
- szum w uszach
- Szczególnie groźne są reakcje ze strony układu oddechowego, takie jak duszność, obrzęk krtani oraz krwionośnego – spadek ciśnienia tętniczego krwi, powodujący zapaść z utratą przytomności.
W przypadku wstrząsu anafilaktycznego wymagana jest jak najszybsza pomoc lekarska, gdyż może on spowodować śmierć.
