Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szykują się zmiany na liście głównych odbiorców polskiego eksportu

Maciej Badowski AIP
Na gorszy wynik na kierunku brytyjskim wpływ ma oczywiście kurs funta, który notował historyczne spadki i nadal ulega mocnym wahaniom.
Na gorszy wynik na kierunku brytyjskim wpływ ma oczywiście kurs funta, który notował historyczne spadki i nadal ulega mocnym wahaniom. 123RF
W polskim handlu zagranicznym mogą w 2017 roku nastąpić istotne zmiany, prognozują eksperci. Już w ubiegłym roku Czechy niemal zastąpiły Wielką Brytanię na pozycji drugiego najważniejszego odbiorcy polskiego eksportu. W tym roku ta zamiana może wreszcie stać się faktem. Wszystko przez Brexit i niepewność co do przyszłych warunków wymiany handlowej ze Zjednoczonym Królestwem.

Republika Czeska i Wielka Brytania od wielu lat są w ścisłej czołówce odbiorców polskiego eksportu i rywalizują o drugie miejsce w rankingu. Najczęściej ta pozycja przypadała Zjednoczonemu Królestwu (w 2011 r., 2012 r., 2013 r., 2015 r.). Wstępne dane GUS pokazują, że także w minionym roku kierunek brytyjski znów wyprzedził Czechy, które jeszcze w okresie styczeń-listopad utrzymywały się na drugiej pozycji. Jednak jak zwracają uwagę eksperci AKCENTY, wraz ze zbliżającą się perspektywą opuszczenia Unii Europejskiej, Zjednoczone Królestwo może zacząć tracić swój udział w polskim wywozie. Pierwsze symptomy spowolnienia tempa eksportu na tym kierunku są już zresztą widoczne. Jak wynika z wstępnych szacunków GUS, w 2016 r. wywóz do Czech rósł w tempie 1,2 proc. r/r, podczas gdy na Wyspy mocno wyhamował, wykazując wzrost o jedynie 0,1 proc. r/r.

Angielskie wyjście polskich eksporterów?

Na gorszy wynik na kierunku brytyjskim wpływ ma oczywiście kurs funta, który notował historyczne spadki i nadal ulega mocnym wahaniom.

- Nawet po wyjściu Zjednoczonego Królestwa z UE, wiele firm będzie chciało kontynuować współpracę z brytyjskim rynkiem. Jednak część branży może stracić zainteresowanie, jeśli nowe regulacje handlowe będą np. nakładały cła czy ograniczenia w wwozie danego typu towarów. W tym kontekście wydaje się, że polskie firmy mogą szukać bezpiecznej przystani w innych krajach. Czechy, jako drugi najbardziej znany kierunek będą z pewnością cieszyły się dużym zainteresowaniem – komentuje Radosław Jarema, szef polskiego oddziału Akcenty.

Polska, zgodnie z danymi Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Pradze, jest trzecim partnerem Czech zarówno w imporcie jak i eksporcie. Obecna dodatnie saldo polskiego eksportu na ten rynek wynosi ponad 2 mld EUR (dane za 11. miesięcy 2016 r.).

Uwaga na ryzyko kursowe

Ważnym aspektem dla polskich przedsiębiorstw, które będą chciały rozwijać biznes z naszymi czeskimi sąsiadami, będzie sytuacja na lokalnym rynku walutowym.

– Dla firm rozliczających się z czeskimi kontrahentami bezpośrednio w ich rodzimej walucie istotnym wydarzeniem będzie ukończenie programu interwencyjnego przez Czeski Bank Narodowy (CBN). CBN od listopada 2013 r. utrzymuje koronę nad poziomem 27 CZK/EUR i poprzez interwencje walutowe zapobiega wzmocnieniu korony poniżej tego poziomu. Najczęściej wymienianym terminem zakończenia reżimu interwencyjnego jest połowa obecnego roku. Zakończenie programu interwencyjnego najprawdopodobniej będzie połączone z wysoką zmiennością korony nie tylko w stosunku do euro, ale także wobec innych walut. Najprawdopodobniej w drugiej połowie tego roku korona wzmocni się znacząco wobec złotówki, a kurs przekroczy poziom 0,167 PLN/CZK, ostatnio notowany w 2013 r. – dodaje ekspert.

To bardzo ważna wiadomość dla przedsiębiorców, którzy będą zawierali kontrakty w czeskich koronach. Wysoka zmienność oznacza bowiem podwyższone ryzyko kursowe.

- W takiej sytuacji najbardziej zalecane jest stosowanie forwardów, transakcji zabezpieczających kurs wymiany po jakim firma zrealizuje kontrakt. Wielu przedsiębiorców korzysta z nich przy każdej większej umowie. Nie chcą bowiem tracić na ewentualnych niekorzystnych wahaniach kursów. Zabezpieczenie transakcji forwardem gwarantuje marżę na kontrakcie, a tym samym pozwala łatwiej i lepiej planować finanse firmy – wskazuje Radosław Jarema z AKCENTY i dodaje, że takie zabezpieczenie jest potrzebne także w przypadku innych walut. – Obecnie, bardzo mocno skutki zmian kursu odczuwają przedsiębiorcy z kontraktami w funtach brytyjskich. Decydując się na pozostanie na rynku brytyjskim, powinni zawsze brać pod uwagę związaną z Brexitem potencjalnie dużą niestabilność kursu tamtejszej waluty i już teraz pomyśleć nad ochroną marż przed ryzykiem kursowym – podkreśla Jarema.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szykują się zmiany na liście głównych odbiorców polskiego eksportu - Strefa Biznesu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska