Podkreśla, że tablica z napisem "sołtys" na jego domu wisiała aż 57 lat. Pan Marian miał 3 lata, gdy sołtysem Ludziska został jego ojciec - Aleksander.
Pamięta, jak ludzie w ramach czynów społecznych budowali małą obwodnicę Strzelna, ośrodek zdrowia w Markowicach, szkołę i zlewnię mleka w Ludzisku. Pamięta też, jak ojciec przyjmował czwartą ratę podatku. - Tyle ludzi się schodziło, że w domu brakowało krzeseł. Każdy zapłacił, usiadł przy stole, a potem ćwiarteczkę zrobili, a to pół literka. Wesoło było - wspomina z uśmiechem.
Przeczytaj też: Nie doczekali się na przekazy z KRUS-u, ale składki powinni zapłacić
Najpierw podpatrywał ojca przy pracy. Potem mu pomagał, często nawet zastępował. Odbierał nawet w jego imieniu Złoty Krzyż Zasługi. W 1984 roku został sołtysem.
- To były zupełnie inne czasy. Sołtys wówczas miał o wiele więcej obowiązków. Zajmowałem się kartkami żywnościowymi, podatkami rolnym, drogowym, od środków transportu, a nawet ubezpieczeniami rolniczymi. Trochę tych pieniążków przez moje ręce przechodziło. Żadnego napadu, Bogu dzięki, nie było - śmieje się.
Z roku na rok przez ręce sołtysa przechodziło coraz mniej pieniędzy. Dziś ludzie coraz częściej wpłat dokonują przez Internet lub w banku, rzadziej za pośrednictwem sołtysa.
- Dziś sołtys bardziej koncentruje się na organizowaniu życia kulturalnego wsi i integrowaniu mieszkańców - tłumaczy pan Marian. Z dumą wspomina akcję zbiórki zboża dla powodzian, puchary i wyróżnienia zdobywane na dożynkach gminnych, inwestycje zrealizowane na terenie sołectwa.
Zobacz też: Która wieś bawi się tak, jak Smólnik? Bal kostiumowy [zdjęcia]
Po 30 latach sprawowania tej funkcji, zrezygnował. Żadne z jego dzieci nie chciało kontynuować "dynastii Domżalaskich" na stanowisku sołtysa. Zastąpiła go pani Adriana Pawnuk.
- Doszedłem do wniosku, że temu sołectwo przyda się świeża krew. Myślę już na pewno innymi kategoriami niż dzisiejsza młodzież. Moja następczyni jest młodą, energiczną osobą. Liczę na to, że wprowadzi coś nowego, co sprzyjać będzie rozwojowi naszego sołectwa - wyznaje.
Za naszym pośrednictwem dziękuję mieszkańcom za wsparcie, jakie okazywali mu przez ostatnie 30 lat. Dziękuje również panom burmistrzom i urzędnikom, z którymi współpracował. Szczególne słowa podziękowania kieruje pod adresem swojej żony, na którą zawsze mógł i może liczyć.
Czytaj e-wydanie »