- Karmiłam naturalnie, więc to była konieczność, żeby Mikołaj był przy mnie. Wtedy on ze swoim tatą ze mną jeździł. Ja wychodziłam na scenę i śpiewałam koncert, bufet się zapełniał, a po koncercie jechałam do niego. Jednak nie uważam, że jest to idealne środowisko dla dziecka - opowiadała Katarzyna Nosowska w "Dzień dobry TVN".
Wyznanie Katarzyny Nosowskiej dotycząca jej syna
Katarzyna Nosowska razem z synem prowadzą podcast "Bliskoznaczni". Zapraszają do studia znane osoby i rozmawiają o życiu. Podcast cieszy się sporym zainteresowaniem internautów.
Katarzyna Nosowska pracuje razem z synem
Z tatą Mikołaj też ma dobry kontakt.
- To nie jest także przez rozstanie rodziców miałem jakikolwiek dystans. Mieszkałem z mamą, więc więcej czasu spędzałem z nią. Ale oni są nadal przyjaciółmi, rozstawali się też w dobrych relacjach - opowiadał w rozmowie z Oskarem Netkowskim Mikołaj Krajewski.
Syn Nosowskiej ma dobry kontakt z ojcem
Syn Nosowskiej w swoim życiu imał się różnych rzeczy. Był modelem, smażył frytki. Występował też z mamą na scenie.