W minioną sobotę bawili się na swej studniówce maturzyści z Zespołu Szkół im. R. Traugutta w Lipnie. Teraz już zaczną nerwowo odliczać dni dzielące ich od tego najpoważniejszego egzaminu w życiu. W dużej mierze decyduje on o przyszłości, a przynajmniej o wymarzonym kierunku studiów wyższych. Jednak tej nocy zapomnieli o czekających ich przygotowaniach i bawili się na swym pierwszym prawdziwym balu. Ich rodzice włożyli wiele trudu, aby wszystko było jak należy.
Rozpoczęto od brawurowo wykonanego poloneza, którego razem z uczniami zatańczyła dyrekcja oraz wychowawcy klas maturalnych. Dziewczęta włożyły mnóstwo przygotowań, aby tej nocy wyglądać niepowtarzalnie. Większość z nich wybrała długie sukienki, ale kolorystyka była już bardzo zróżnicowana. Odważne panny wystąpiły nawet w kreacjach w ognistej czerwieni. Panowie świetnie się prezentowali w eleganckich, modnych garniturach. Aby tradycji stało się zadość, był czas na przemówienia i podziękowania. Wśród gości zaproszonych znaleźli się starosta lipnowski Krzysztof Baranowski oraz ks. dr Rafał Zieliński, proboszcz parafii Bł. Michała Kozala Biskupa i Męczennika w Lipnie. Maturzyści usłyszeli wiele ciepłych słów.
