
Na ogrzewaniu, prądzie, samochodzie i jedzeniu na mieście dla się naprawdę zaoszczędzić bez większych wyrzeczeń. Jak? O tym w dalszej części galerii.

Tak zmniejszycie rachunki za prąd:
Urządzenia elektryczne towarzyszą nam na każdym kroku. Ułatwiają nam życie, ale czasami może być to bardzo kosztowne. W świetle galopującej inflacji i gigantycznych podwyżek rachunków, przyszedł czas, żeby zainteresować się, ile nasze sprzęty pobierają energii i zadbać o możliwie jak najbardziej ich energooszczędne zużycie, co pozwoli na oszczędności. Co można zrobić, żeby zmniejszyć wydatki na energię?
1. Zmywarkę i pralkę należy włączać tylko wtedy, gdy są pełne, nie płaćmy za niepełne użycie. Można także prać w niższych stopniach – im wyższa temperatura, tym więcej zużywa się energii.
2. Jeśli to możliwe, włączmy we wszystkich naszych urządzeniach, które wymagają podłączenia do prądu tryb energooszczędny. Zawsze gaśmy światło, wychodząc z pomieszczeń. Jeśli naładujemy urządzenie, np. komputer czy telefon – wyłączmy je z gniazdka. Ładowarka odłączona od smartfona, która pozostanie w gniazdku, nadal pobiera prąd! Jeśli nie korzystamy z jakiegoś sprzętu – wyłączmy go. Włączony telewizor, który pozostanie w drugim pokoju, może okazać się kosztownym „rozpraszaczem”!
3. W kuchni dbajmy o to, żeby w naszej lodówce nie zbierał się lód – wtedy będzie czerpać więcej prądu. Gdy coś gotujemy, dobierajmy odpowiedni rozmiar garnka do palnika. Gotujmy tylko tyle wody, ile potrzebujemy. W każdym z wymienionych przypadków oszczędzimy w ten sposób dużo energii.
4. Korzystajmy jak najdłużej się da ze światła dziennego. Wymieńmy też żarówki na energooszczędne we wszystkich źródłach światła – to da realne oszczędności.

Oto kilka przydatnych porad, jak zmniejszyć rachunki za ogrzewanie:
1. Starajmy się zaaranżować pomieszczenia w naszych domach czy mieszkaniach w taki sposób, by nie zasłaniać kaloryferów meblami czy zasłonami. Dobra cyrkulacja powietrza przy odsłoniętych grzejnikach sprawi, że szybciej i efektywniej nagrzeją pomieszczenie.
2. Jeśli wietrzymy pomieszczenia, róbmy to krótko i intensywnie. Najlepiej, jeśli nasze grzejniki będą wtedy wyłączone – skoro wietrzymy i ochładzamy pomieszczenie, nie ma sensu jednocześnie tracić energii (i pieniędzy!) na dogrzewanie.
3. Nie przegrzewajmy naszych mieszkań! Najlepiej utrzymywać temperaturę 21-22 stopni Celsjusza. Jest to odpowiednia temperatura dla naszego zdrowia. W pomieszczeniach, w których śpimy, zalecana temperatura powinna być nawet o 1-2 stopnie niższa – zapewni to nie tylko oszczędność, ale wpłynie też na lepszą jakość snu!
4. Upewnijmy się, że nasze drzwi i okna są dobrze uszczelnione i nie tracimy przez drobne „awarie” niepotrzebnie ciepła, które kosztuje. Pamiętajmy, że jeśli dochodzi do stałych utrat ciepła, ponowne ogrzanie pomieszczeń zawsze wymaga większej energii!

– Gwałtowne wzrosty cen energii elektrycznej oraz ogrzewania są o tyle dotkliwe, że niestety w dobie obecnego kryzysu energetycznego, dotyczą już absolutnie każdego gospodarstwa domowego: niezależnie od tego, czy mieszkamy w domu, czy mieszkaniu. I choć powyższe zmiany w codziennych nawykach w korzystaniu z energii mogą wydawać się nieznaczne, to systematycznie stosowane, miesiąc po miesiącu, będą przekładać się na realnie mniejsze rachunki. Oszczędność będzie tym większa, im więcej członków gospodarstwa domowego będzie się do nich stosować. Oprócz oszczędzania energii, dbajmy też o terminowość w płaceniu rachunków, żeby nie dopuścić do powstania dodatkowych kosztów z powodu zadłużenia. Warto tu zaznaczyć, że formalny dług np. wobec przedsiębiorstwa energetycznego powstaje już w momencie, gdy od wymaganego terminu zapłaty upłynęło 30 dni. Od tej chwili przedawniona należność zacznie się powiększać o odsetki, które także zostaną doliczone do rachunku i stopniowo będą powiększać zadłużenie, nie dopuśćmy do tego – podkreśla Natalia Marek, ekspert Intrum, skąd otrzymaliśmy Antykryzysowy Poradnik Finansowy, z którego korzystamy w tym materiale.