
Według ZUS co czwarta emerytura wciąż trafia do seniora za pośrednictwem Poczty Polskiej. 76 proc., czyli 5 mln z nich, jest "ubankowionych". A to grupa blisko 5 mln emerytów. Z przekazów nadal korzysta 1,5 mln osób.

Ci, którzy wciąż wolą, by emerytury przynosił im listonosz, nadal będą mieli taką możliwość. Jednak trzeba będzie napisać w tej sprawie wniosek do ZUS i uzyskać jego zgodę. Ma to być również wyjątek od reguły.

W ofercie Podstawowego Rachunku Płatniczego nie ma dodatkowych usług, jak m.in. debetu, karty kredytowej, możliwości ubezpieczenia, szybkich przelewów.
Za to wszystko trzeba płacić jak w przypadku komercyjnej oferty. Podstawowe konta służą przede wszystkim przepływowi wynagrodzeń, emerytur czy rent. Klient wykona z nich jedynie podstawowe transakcje, jak: wpłata i wypłata, polecenia przelewu czy zapłaty.

Konkretnie z darmo są: pięć krajowych transakcji płatniczych w miesiącu, pięć bankomatach i wpłatomatach nienależących do instytucji prowadzącej rachunek, operacje w bankomatach i wpłatomatach własnych banku, wyrobienie karty debetowej. Za przekroczenie tych limitów banki mogą naliczać opłaty, ale nie więcej niż w przypadku podobnych usług rynkowych.
Nie udało im się przeforsować pomysłu, by zmniejszyć liczbę bezpłatnych transakcji do trzech w miesiącu.