
Jeśli zatem kobieta lub mężczyzna podjęli pracę w wieku przynajmniej 20 lat i mają obecnie 59 lub 64 lata, udowodnią odpowiedni okres odprowadzania składek i mają odłożony określony kapitał, to prawdopodobnie będą mogli skorzystać z emerytur stażowych.
---->

We wtorek w Sejmie rozpoczęto pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy ws. emerytur stażowych, który wspiera związkowa "Solidarność".
Według projektu obywatelskiego na emeryturę stażową mogłyby przechodzić osoby, które udokumentują odpowiednio długie okresy składkowe oraz nieskładkowe - co najmniej 35 lat w przypadku kobiet oraz co najmniej 40 lat w przypadku mężczyzn.
Janusz Śniadek z PiS zabrał głos podczas pierwszego czytania obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz o zmianie niektórych ustaw. - Ciągle nie mamy stanowiska całego PiS w tej sprawie - mówił.
---->

Magdalena Biejat, Lewica
Wypowiedź podczas dyskusji w sejmie o propozycji "Solidarności": - Emerytury stażowe są przede wszystkim dobrym rozwiązaniem. Każdy ma prawo wyboru. Lewica popiera ten projekt, ale chcemy też jasno powiedzieć, że to nadal zbyt mało.

Bożena Żelazkowska, Koalicja Polska
Wypowiedź podczas dyskusji w sejmie o propozycji "Solidarności": - Ustawa ta wychodzi na przeciw oczekiwań pracowników i jest odpowiedzą na ich głosy. 35 lat opłacania składki przez kobiety i 40 przez mężczyzn to wystarczający okres, aby zgromadzić środki na co najmniej minimalną emeryturę. Należy docenić tych, którzy ciężko pracują od najmłodszych lat. Trzeba dać im prawo wyboru. To wybór, a nie konieczność.