
Dobra wiadomość dla rodziców. Nie musi dojść do zamknięcia całej szkoły, przedszkola czy żłobka, aby rodzicowi przysługiwał zasiłek opiekuńczy.
Nowa interpretacja przepisów, która wynika z wytycznych ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej, pozwala również na skorzystanie z zasiłku w sytuacji zamknięcia np. klasy lub grupy przedszkolnej. Co dokładnie się zmieni? Zobaczcie zasady - szczegóły na kolejnych slajdach naszej galerii.

W tej sytuacji jeżeli np. w związku z wykryciem koronawirusa u ucznia zostaną zawieszone zajęcia wyłącznie w jego klasie, to zasiłek opiekuńczy będzie przysługiwał nie tylko rodzicom dzieci, które zostały objęte kwarantanną związaną ze stycznością z osobą zakażoną.

Zasiłek będzie się również należał rodzicom uczniów zamkniętej klasy, którzy takiej styczności nie mieli, bo w tym okresie nie było ich w szkole (np. z powodu przeziębienia, wyjazdu).
- Ta interpretacja dotyczy nowych wniosków o zasiłki i spraw jeszcze niezakończonych - zaznacza Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.

Wysokość zasiłku opiekuńczego to 80 proc. wynagrodzenia. Można o niego wystąpić, gdy w domu nie ma innego opiekuna, który mógłby zająć się dzieckiem. W ciągu roku kalendarzowego zasiłek opiekuńczy za opiekę nad zdrowym dzieckiem w wieku do 8 lat przysługuje maksymalnie przez 60 dni.