Taksówkarz potrącił mężczyznę i odjechał. Ranny jest w stanie krytycznym

W dniu 17.09.2014 o 15:01, j napisał:

Czy ktoś się orientował, co dzieje się z taksówkarzem? Podobno nadal świadczy usługi jako taksówkarz niezrzeszony na terenie naszego miasta.

Czy tak być powinno? Osoba, która przejechała człowieka ze skutkiem śmiertelnym nadal może prowadzić pojazd - mało tego, wozić ludzi. Dlaczego chociaż tymczasowo nie zabrano mu prawa jazdy? Ludzie nie potrafią uczuć się na błędach (głośna ostatnio sprawa śmiertelnego potrącenia 27-latki w ciąży) zaś prawo w naszym kraju nie istnieje. Czy ktokolwiek (z dziennikarzy) pofatygował się, by sprawdzić informacje podane już 29 lipca o taksówkarzu? Wykonują pracę niesumiennie (tak, jak było w przypadku podania miejsca zdarzenia - przejechany został KILKA METRÓW przed domem - 2 metry) NIE KILKANAŚCIE).

Czy ktoś się orientował, co dzieje się z taksówkarzem? Podobno nadal świadczy usługi jako taksówkarz niezrzeszony na terenie naszego miasta.

Też go widziałam ,stoi na Długiej.

Dlaczego on dalej stoi na postoju i wozi ludzi?

W dniu 16.06.2014 o 18:21, Natalioa napisał:

Janek nie żyje .  Dzisiejszego dnia odszedł na tamtą stronę .

W dniu 22.05.2014 o 15:56, kAMILLA napisał:

Nie wiem z jakiej korporacji był taksówkarz ,który potrącił tego chłopca, ale ja wczoraj miałam przyjemność z nienormalnym taksówkarzem z MERC TAKSI. Pan srebrnym peugeot ,po prostu wśliznął mi się przed maskę ,otóż -jadę sobie lewym pasem dojeżdżając do skrzyżowania przy Kauflandzie  ,przede mną kilka aut ,a z prawego pasa na tz Hama wpycha się taksówkarz. Mało nie brakowało by porysował mi auto. Pokazuje gościowy, popularnym gestem, że zachowuje się niemądrze ,a on by zrobić mi na złość przyspiesza i hamuje ,znów przyspiesza i hamuje, po czym ,w sposób jak to zrobił mi , ponownie zmienia pas i zajeżdża drogę innemu kierowcy. Czy to jest normalne ,że kierowca z licencją stwarza takie zagrożenie. Może firma powinna ,przeegzaminować swoich pseudo kierowców ,ze znajomości przepisów drogowych i przeprowadzić kurs z bezpiecznego i kulturalnego zachowania się na naszych ulicach. Swą opinie również wstawiłam na ich profil facebooka  opisując sytuację ,markę samochodu i nr rejestracyjne  ,ale migiem skasowali  niewygodną opinię ,zamiast coś z tym zrobić ,wolą powierzać swych klientów deb***nym kierowcom. Trzymam kciuki za potrąconego chłopaka, i za sprawiedliwość dla taksówkarzy.

Należało spisać numer taxi i poprosić Grudziądzan na  wielu forach o zgłaszanie jego wyczynów. Ja oczywiście ze swojej strony postaram się to też rozpropagować. Jak się zbierze takich opisów więcej, to można będzie coś z nim zrobić.

Janek nie żyje .  Dzisiejszego dnia odszedł na tamtą stronę .

Nie wiem z jakiej korporacji był taksówkarz ,który potrącił tego chłopca, ale ja wczoraj miałam przyjemność z nienormalnym taksówkarzem z MERC TAKSI. Pan srebrnym peugeot ,po prostu wśliznął mi się przed maskę ,otóż -jadę sobie lewym pasem dojeżdżając do skrzyżowania przy Kauflandzie  ,przede mną kilka aut ,a z prawego pasa na tz Hama wpycha się taksówkarz. Mało nie brakowało by porysował mi auto. Pokazuje gościowy, popularnym gestem, że zachowuje się niemądrze ,a on by zrobić mi na złość przyspiesza i hamuje ,znów przyspiesza i hamuje, po czym ,w sposób jak to zrobił mi , ponownie zmienia pas i zajeżdża drogę innemu kierowcy. Czy to jest normalne ,że kierowca z licencją stwarza takie zagrożenie. Może firma powinna ,przeegzaminować swoich pseudo kierowców ,ze znajomości przepisów drogowych i przeprowadzić kurs z bezpiecznego i kulturalnego zachowania się na naszych ulicach. Swą opinie również wstawiłam na ich profil facebooka  opisując sytuację ,markę samochodu i nr rejestracyjne  ,ale migiem skasowali  niewygodną opinię ,zamiast coś z tym zrobić ,wolą powierzać swych klientów debilnym kierowcom. Trzymam kciuki za potrąconego chłopaka, i za sprawiedliwość dla taksówkarzy.

Niestety, nadal nie wiadomo. Janek cały czas jest w śpiące, stan się nie zmienił... :(

W dniu 11.05.2014 o 16:49, GOSC napisał:

POWIEM WAM WSZYSTKIM TYLKO JEDNO. PIEERW DOWIEDZCIE SIE O CO CHODZI A POTEM KRYTYKUJCIE. BO JAK TU JEDNA PANI NAPISALA ZE TAKSOWKARZ SIE UKRYWAL I W PONIEDZIALEK GO ZNALEZLI A TO NIE JEST WCALE PRAWDA. DROGA PANI DOWIE SIE PANI A POTEM PIER.....LI

A CO Z PRZEJECHANYM JEST!!! w te i we w twe?/ TO ty NIE PIER.....L. W DOOPIE Z TAXI! TAM JUŻ PROKURATR JEST,CO JEST Z MŁODYM/ .. wyjdzie z tego???????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

POWIEM WAM WSZYSTKIM TYLKO JEDNO. PIEERW DOWIEDZCIE SIE O CO CHODZI A POTEM KRYTYKUJCIE. BO JAK TU JEDNA PANI NAPISALA ZE TAKSOWKARZ SIE UKRYWAL I W PONIEDZIALEK GO ZNALEZLI A TO NIE JEST WCALE PRAWDA. DROGA PANI DOWIE SIE PANI A POTEM PIER.....LI

W dniu 22.04.2014 o 22:42, ANONIM napisał:

W TEJ CHWILI TO MÓDLMY SIĘ ŻEBY "POTRĄCONY" WYSZEDŁ Z TEGO. NIC NIE USPRAWIEDLIWIA  UCIECZKI TAKSÓWKARZA!!!!!!!!!!!!!!!!

o tym, zdecydują prawdopodobnie biegli

W TEJ CHWILI TO MÓDLMY SIĘ ŻEBY "POTRĄCONY" WYSZEDŁ Z TEGO. NIC NIE USPRAWIEDLIWIA  UCIECZKI TAKSÓWKARZA!!!!!!!!!!!!!!!!

W dniu 22.04.2014 o 12:12, Gość napisał:

Sam bym pewnie krytykował taksówkarza ale też jeździłem na taxi i też maiłem zdarzenie , ze musiałem rozjechać jednego gościa bo chciał wskoczyć na dach a parę razy niewiele brakowalo abym to zrobil. Niestety jeżdząc w  nocy to walka o zycie. ludzie w nocy to hołota. Gdybyscie trochę pojeździli w nocy też byście nie raz ratowali się rozjechaniem kogoś jakby wskoczył wam na maskę w lesie albo przed dyskoteką. Powiem wprost raz ratując się przed bandytami przejechałem po nogach a chyba z pięć razy wnet rozjechałem. Tez się ratując. Za każdym razem to ja bym miał winę ale w sytuacji ratowania się o tym sie nie myśli. Trzeba więc wiedzieć dlaczego ten taksiarz go rozjechał czy ratujac siebie czy bez przyczyny.

to widzę ze jesteś takim samym idiota jak tamten bydlak, Może was tak ucza jeździć na kursach dla piratów drogowych (taksówkarzy )  ?