Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targują się o targi

Agnieszka Nawrocka [email protected] 052 3572233
Targo rolne w Bielicach to nie jest impreza polityczna. Ale jest przyczyną do gorących politycznych dyskusji
Targo rolne w Bielicach to nie jest impreza polityczna. Ale jest przyczyną do gorących politycznych dyskusji fot. Dariusz Nawrocki
Dla wystawców i zwiedzających tegoroczne targi rolne w Bielicach to już przeszłość. Ale nie dla radnych powiatowych, którzy nadal się spierają, kto ma prawo nazywać siebie organizatorem imprezy.

Pretensje o zaproszenia, ale nie tylko...

Kłótnie o targi trwają co roku. Jerzy Szczotka szef klubu "Piast" oskarża władze powiatu, że uzurpują sobie tytuł pomysłodawców i organizatorów targów w Bielicach.

Przed targami Jerzy Szczotka ganił starostę za to, że Karol Dłutko-wski z "Piasta", pierwszy komisarz targów, nie dostał zaproszenia. Teraz oburza się, że podczas otwarcia imprezy padły słowa, że starostwo od sześciu lat organizuje imprezę i jest inicjatorem Bielickich wystaw.

Zdaniem Jerzego Szczotki targi w Bielicach to impreza, której pomysłodawcami i pierwszymi organizatorami byli właśnie członkowie "Piasta".

- Organizacja targów była zapisana w strategii powiatu, jeszcze w pierwszej kadencji. A słowa o organizacji targów pady z ust pana Jacka Kraśnego, który już wcześniej organizował targi gospodarcze - przypomina wicestarosta Przemysław Zowczak.

Kolorowe jarmarki...
A my dodajmy, że faktycznie Jacek Kraśny, zanim rozpoczęto organizację bielickiej imprezy, od 1998 roku organizował targi ZIG (Zespołu Inicjatyw Gospodarczych).

- Pan Kraśny robił targi ZIG, ale padły. A targów w Bielicach nie organizował, bo robił wszystko, aby nam się nie udało. Pan Zowczak, mówił wtedy, że ze Szczotką nic się nie uda. A teraz zakłada buty Szczotki i chodzi w nich po Bielicach - wypomina radny Szczotka.

Zdaniem Jerzego Szczotki targi w Bielicach tracą na prestiżu i są organizowane z coraz mniejszym rozmachem. Jak się wyraził na piątkowej sesji Jerzy Szczotka: - Teraz nie wiadomo, czy to są targi czy kolorowe jarmarki. Jakby w pobliżu imprezy był kościół to ktoś pomyślałby, że to jest odpust.

Takie porównanie uraziło Radosława Trepińskiego, który mówi, że wstydzi się iż co roku jest kłótnia o organizację targów, a prowadzone nad tym dyskusje nazwał prostackimi. Dodajmy, że radny za swoją wypowiedź otrzymał gromkie oklaski od zebranych w sali radnych i gości.

Nic złego w odpustach
- Radny ma prawo do swobodnej wypowiedzi. Pan Trepiński chce pouczać, a jak sam zabiera głos w śmiesznych czasem sprawach to ja się nie odzywam - nie pozostaje dłużny lider "Piasta". - A uwaga o prostackich dyskusjach była właśnie prostacka.

- Szanuję wypowiedzi, ale nie ocenę. Pan Szczotka ocenia - stoiska, stragany, porównuje to do kościoła. Obraził konkretne osoby, bo stragany to nie tylko stelaże. Nie rozumiem co pan Szczotka ma do odpustów, skoro to jest staropolska tradycją? - oburza się Radosław Trepiński.

J erzy Szczotka prowokuje swoich politycznych adwersarzy, ci dają się prowokować do czasem kilkugodzinnych debat. Słucham tego i myślę, że politycy lokalni czasem są jak dzieci. Dodam jak niesforne dzieci. Kłócą się o nic, opluwają, obrażają. Zatem polecam radnym przypomnienie sobie wierszyka dla dzieci, bardzo mądrego wierszyka Jana Brzechwy "Na straganie".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska