
Sen zimowy lub hibernacja
Niektóre zwierzęta zapadają w sen zimowy, inne hibernują. Wszystkie w tym czasie spowalniają. Temperatura ich ciała spada, a metabolizm zwalnia.

Świstak
Zasypiając, świstak zwija się w kłębek, a temperatura jego ciała obniża się z 36°C do zaledwie 8–10°C. W czasie snu zużycie tlenu maleje ok. 30-krotnie, a ruchy oddechowe zmniejszają się z 16 do 2–3 na minutę, zaś liczba uderzeń serca z 220 na minutę obniża się do 30. W czasie snu zimowego świstak budzi się regularnie co mniej więcej trzy tygodnie na 12–30 godzin, aby wydalić mocz lub w przypadku, gdy temperatura w norze zbliża się do 0°C. Łącznie podczas przebudzeń zwierzę zużywa nawet do 90 proc. zgromadzonych zapasów tłuszczu – podaje Tatrzański Park Narodowy.
Hibernują przez pół roku, obudzą się na wiosnę.

Jeż
Zimą warto być ostrożnym podczas leśnych (ale nie tylko) spacerów. Jeże śpią samotnie, lubią zakopywać się w stosach jesiennych liści i gałęzi.
Te zwierzęta hibernują, układają się do snu zazwyczaj w listopadzie, a budzą się w kwietniu – wszystko zależy od tego, jaka jest aktualnie pogoda. Kiedy hibernują, metabolizm jeży spowalnia, temperatura spada do ok. 3-4 stopni C., oddychają też rzadziej, to ok. 20 oddechów na minutę, zazwyczaj jest ich 180.

Suseł
Dlaczego mówi się „spać jak suseł” w kontekście długiego i udanego wypoczynku? Zwierzęta te przesypiają nawet 6-7 miesięcy (samce budzą się w połowie marca, samice na początku kwietnia)! Długość snu susła zależy m.in. od pogody na zewnątrz. Poza snem zimowym też nie są zbyt energiczne, ich aktywność trwa zazwyczaj ok. 6 godzin dziennie.