Był już kabaret i dramat, także ten narodowy, czyli "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego.Teraz zafascynowana teatrem młodzież LO im. Wyspiańskiego w Szubinie miała okazję sprawdzić się w musicalu. Jak się udało?
Reżyser Mariusz Zieliński sięgnął po "Grease" Jima Jacobsa & Warrena Caseya. Trochę cukierkową historię miłości Sandy i Dannego rozsławiły przed laty filmowe kreacje Olivii Newton John i Johna Travolty. Film był wielkim hitem końca lat 70.
- Ale to szkolny musical - przekonywał publiczność i zapraszał do obejrzenia spektaklu w auli szubińskiego LO Mariusz Zieliński. W jednej osobie twórca teatru "Meandry", ale też reżyser i scenograf przedstawienia.
Znów sukces!
Kurtyna poszła górę i... rozczarowania nie było.
Młodzież z teatru "Meandry" doskonale poradziła sobie z kreacjami.
Pierwsza część musicalu znakomita, także od strony wokalnej. W drugiej było trochę dłużyzn, momentami brakowało tempa. Zrezygnowanie z kilku scen wyszłoby chyba przedstawieniu na dobre. Całość wypadła jednak świetnie. Brawa publiczności i bis - całkowicie zasłużone.
W musicalu zobaczyliśmy 22 wykonawców. - Aż 17 dopiero zaczyna swą przygodę z teatrem "Meandry"- informował po spektaklu widzów Mariusz Zieliński. Jego zdaniem dowodzi to jak świetną ma w teatrze młodzież. Rzeczywiście, nie czuło się wcale, że aż tylu debiutantów gra w przedstawieniu " Grease".
Będą kolejne nagrody?
Teatr "Meandry" powstał w Szubinie dwanaście lat temu, przy LO im. Wyspiańskiego. W spektaklach grają wyłącznie uczniowie tej szkoły. Do tej pory przygotowano ich 26. Wiele zyskało uznanie.
Teatr zdobywał nagrody m.in. na Przeglądzie Kabaretów "PAKA" w Krakowie, na Festiwalu kabaretów w Poznaniu, na Wojewódzkim festiwalu małych form teatralnych "Arlekinada" w Inowrocławiu. Na koncie ma laury w Wojewódzkich konkursach artystycznych " Młode Talenty" w Bydgoszczy czy na Konfrontacjach Amatorskiej Twórczości Artystycznej KATAR w Toruniu.