Nie jest tego jednak tyle, o ile wnioskowała bydgoska scena.
- Wniosek składaliśmy o 400 tysięcy złotych wsparcia, przyznano nam po odwołaniu 250 tysięcy - mówi Artur Szczęsny, kierownik działu komunikacji TPB. - To co prawda o 50 tysięcy złotych mniej niż to, co przyznano nam przed rokiem i pewnie będzie miało jakieś odzwierciedlenie w festiwalowym programie. Ale na pewno ta informacja sprawiła, że z większym spokojem przygotowujemy tę edycję Prapremier.
Tyle szczęścia nie mieli organizatorzy kilku innych imprez w Bydgoszczy. Niestety zarówno odwołania twórców Mózg Festiwalu, jak i festiwalu perkusyjnego Drums Fusion zostały rozpatrzone negatywnie.
Więcej na plus.pomorska.pl.