Tymczasem rodzice zwykle nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństw i traktują telewizor jak elektroniczną nianię.
Telewizja działa na nas przede wszystkim poprzez obraz. - Tymczasem dzieci mają niedobre przyzwyczajenie oglądania jej bardzo blisko - mówi Małgorzata Świątkowska, lekarz okulista i dyrektor bydgoskiej Przychodni "Gdańska". - Wówczas oko szybko się męczy.
Gorzej widzą, gorzej słyszą
Takie oglądanie telewizji może się skończyć zapaleniem spojówek. - Dodatkowym problemem jest wysychanie rogówki - mówi Małgorzata Świątkowska. - Rzadziej mrugamy, więc oko jest gorzej nawilżone.
Długie siedzenie przed ekranem jest przyczyną wad postawy, głównie kręgosłupa.
Zbyt głośno włączony telewizor może nie tylko spowodować, że dziecku pogorszy się słuch. Szczególnie u maluchów hałas wywołuje niepokój, zagubienie i poczucie niepewności.
O dwie godziny za długo
Według The American Academy of Pediatres dzieci do 2. roku życia w ogóle nie powinny oglądać telewizji. Przeprowadzone przez amerykańskich uczonych badania wykazały, że 2,5-latki, które spędzały przed telewizorem ponad 2 godziny dziennie, miały problemy z zachowaniem i relacjami z innymi ludźmi.
Naukowcy i lekarze są zgodni, że małym dzieciom nie należy pozwalać na siedzenie przed telewizorem. Niektórzy twierdzą wręcz, że granicą jest dopiero ukończenie 10 lat.
Bajka pod kontrolą
- Roczne dziecko w ogóle nie powinno oglądać telewizji - mówi Zofia Niedźwiedzińska, psycholog kliniczny i psychoterapeuta w Wojewódzkiej Przychodni Zdrowia Psychicznego w Bydgoszczy. - Czas przed ekranem może spędzać dopiero trzylatek, ale niedługo i koniecznie w obecności rodziców. Musimy bowiem kontrolować to, co oglądają nasze dzieci. Często nie zdajemy sobie sprawy, że właśnie telewizja jest przyczyną różnych stanów lękowych, koszmarów nocnych, tików, agresji.
Z odległości i na siedząco
Jeśli już pozwalasz dziecku na oglądanie telewizji, to nie dłużej niż przez 2 godziny dziennie W ten czas wliczamy także pracę przy komputerze. Właściwa odległość od telewizora to około pięć przekątnych ekranu. Podczas oglądania telewizji dziecko nie powinno leżeć.
Lepiej się pośmiej
Zofia Niedźwiedzińska dodaje, że to samo dotyczy rodziców nastolatków.
- Z młodym człowiekiem trzeba porozmawiać i wytłumaczyć, dlaczego nie należy oglądać pełnych agresji filmów czy programów - wyjaśnia. - Jeśli zwycięża w nich zło, nastolatek może nabrać przekonania, że tak właśnie powinno być. Wszystko zostaje przecież zapisane w podświadomości. Nawet w przypadku osób dorosłych nie jest korzystne oglądanie filmów, które wzbudzają lęk. Lepiej wybrać komedie.
