Świątek - Vekić
Organizatorzy początkowo przekładali godzinę wznowienia rywalizacji na kortach Foro Italico, ale ostatecznie padać nie przestało. O przełożeniu wszystkich pozostałych meczów z poniedziałku na wtorek poinformowali na Twitterze.
Najwyżej rozstawiona Polka, która prowadzi w rankingu WTA, walczy o trzeci z rzędu triumf w tej imprezie. Jej rywalka - Donna Vekić, rozstawiona z numerem 21., jest na 24. pozycji na świecie. Tenisistki zmierzyły się dotychczas trzykrotnie i za każdym razem lepsza była niespełna 22-letnia raszynianka.
Jeśli Polka wygra to w ćwierćfinale czeka na nią Jelena Rybakina. Reprezentantka Kazachstanu i Świątek w pierwszej rundzie miały wolny los. Rybakina wygrała kolejno z Włoszką Jasmine Paolini, Rosjanką Anną Kalińską i Marketą Vondrousovą z Czech. Natomiast Polka pokonała Rosjankę Anastazję Pawliuczenkową i Ukrainkę Łesię Curenko.
W tym roku Świątek dwukrotnie przegrała z Rybakiną. W czwartej rundzie Australian Open uległa 4:6, 4:6, a w półfinale turnieju w Indian Wells 2:6, 2:6.
W poniedziałek nie udało się też rozegrać m.in. spotkania drugiej rundy debla pomiędzy Magdą Linette i Czeszką Marketą Vondrousovą a rozstawionymi z numerem drugim Ukrainką Ludmyłą Kiczenok i Łotyszką Jeleną Ostapenko.
Atmosfera dopisuje
“Na kortach Foro Italico panuje fantastyczna atmosfera. Na pewno tu wrócimy”- powiedziały mieszkanki Radomia, które pierwszy raz przyjechały na tenisowy turniej w Rzymie, by kibicować Idze Świątek. Na terenie całego kompleksu trwa radosna zabawa i panuje atmosfera pikniku. Codziennie przybywają tysiące ludzi.
Najpierw szczegółowe kontrole biletów i przepustek, sprawdzanie toreb i plecaków, a potem wejście na tętniący życiem rozległy teren kortów, gdzie dla odwiedzających przygotowano wiele atrakcji.
Przy samym wejściu uwagę zwraca pięć wielkich czerwonych maków ustawionych na jednym z trawników koło boisk i kortu centralnego. Te nagrodzone prace młodych architektów mają szczególną wymowę - mak to kwiat pamięci i symbol ruchu oporu, dedykowany też poległym na wojnie.
"Przychodzę tu z dużym wyprzedzeniem przed meczem, by nacieszyć się klimatem, jaki panuje dookoła" - podkreślił rzymski licealista Andrea, który towarzyszy swojej polskiej dziewczynie w kibicowaniu Idze Świątek.
