Zainicjowany przez Marcina Wozikowskiego Pakt na Rzecz Rozwoju Chojnickiej Kolei ma wzmocnić stanowisko burmistrza Chojnic.
Tak, by w Trójmieście nie było tak, że starania samorządowca (dziś to on najczęściej prowadził rozmowy) przypominały wołanie na pustyni.
Mamy co prawda wicemarszałka województwa pomorskiego, ale nowe ciało, jakim będzie porozumienie wszystkich tym, którym zależy na rozwoju komunikacji, będzie atutem podczas dalszych ustaleń i negocjacji. Na przykład w sprawie przedłużenia linii Pomorskiej Kolei Metropolitarnej nie tylko do Chojnic, ale i Człuchowa (wicemarszałek zapowiedział w „Pomorskiej” realizację do końca tej kadencji samorządu).
Pakt będzie zabiegał również m.in. o elektryfikację szlaków kolejowych, zwiększenie liczby połączeń kolejowych, odbudowę szkolnictwa zawodowego, a także kultury kolejarskiej w Chojnicach.
Stronami porozumienia mają być samorządy, parlamentarzyści, przedstawiciel samorządu województwa pomorskiego, związki zawodowe i organizacje działające na rzecz kolei. Spotkanie ma być w okresie przedświątecznym. Na dworzec PKP poczekamy do jesieni 2022 r. Wtedy przed chojniczanami będzie jeszcze modernizacja peronów (zajmie się tym spółka PKP Linie Kolejowe) i innych budynków kolejowych (zabytków).
W przyszłym tygodniu do Chojnic przyjedzie wojewódzki konserwator zabytków. Uzgodnił już projekt dworca autobusowego, ale ten związany z dworcem kolejowym wciąż jest poddawany analizom.
Dlatego na spotkaniu będą też architekci.
