Dlaczego więc, zgodnie z wprowadzonym aneksem prace nie zakończyły się w październiku?
- Wszystko przez piasek, który będzie stanowić podłoże boiska do siatkówki. Były problemy z jego dostawą. Mieliśmy wówczas związane ręce w związku z wykonaniem ścieżek dla pieszych, bo później ciężkie samochody, które dostarczają wspomniany piasek by je zwyczajnie zepsuły - tłumaczy Ryszard Sadowski. - Uporaliśmy się już z problemami. Piasek dotarł, a prace związane z wykonaniem ścieżek mają się ku końcowi – uzupełnia.

Zdaniem Sadowskiego roboty zakończą się dziś.
- Co prawda nie jest to zawarte w kontrakcie, ale oczekujemy od pracowników, aby oddali teren uporządkowany. Damy im na to kilka dni - podkreśla Ryszard Sadowski.

Przypomnijmy, że wokół Dużego Blankusza powstała plaża z pływającą fontanną, która została co prawda zakotwiczona, ale będzie ją można przesuwać w inne miejsca.
Ponadto teren wzbogacił się o miniamfiteatr, gdzie latem organizowane będą koncerty. Miłośnicy „plażówki” cieszyć się będą mogli z dwóch boisk do siatkówki. Uroki Dużego Blankusza będzie można podziwiać zarówno z dwóch pomostów, jak i z leżaków, które zostały zamontowane na skarpie. Jest ich 12.

Na tych, którzy przyjadą do parku rowerami, czekać będzie 15 miejsc parkingowych dla jednośladów. Będzie też jedna stacja naprawy rowerów.
Pojawił się też kynopark, czyli teren rekreacyjny z przeszkodami dla psów, a w pobliżu znajdować się będzie dziewięć koszy na odchody czworonogów, 21 śmietników na odpady zmieszane i dziewięć koszy na śmieci posegregowane.