
Terenówki i quady ścigały się po drogach powiatu wąbrzeskiego [zdjęcia]
W tegorocznej edycji wystartowało 56 załóg, które w prologu walczyły o jak najlepsze miejsce startu w wyścigu. Impreza oficjalnie rozpoczęła się na placu Jana Pawła II skąd auta i quady wystartowały na czterogodzinny odcinek nocny. Ponownie na linii startu zawodnicy pojawili się w sobotę. Niestety kilka załóg musiało po odcinku nocnym zrezygnować z dalszej jazdy.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
- W tym roku zmieniliśmy ponad 60 procent trasy. Wzrosła skala trudności. Wyniki, które osiągną zawodnicy będą wliczane w kwalifikację generalną Mistrzostw Off Road - mówi Maciej Rachta, organizator imprezy.
Każdy z pojazdów miał do pokonania kilkadziesiąt kilometrów. Zaplanowano punkty specjalne, m.in. w Ryńsku, Ludowicach i Nielubiu, gdzie zawodnicy musieli pokonać wzniesienia bądź tereny podmokłe, aby zdobyć pieczątkę. Do kwalifikacji liczony był także czas, w którym zawodnicy pokonali trasę rajdu.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Terenówki i quady ścigały się po drogach powiatu wąbrzeskiego [zdjęcia]
W tegorocznej edycji wystartowało 56 załóg, które w prologu walczyły o jak najlepsze miejsce startu w wyścigu. Impreza oficjalnie rozpoczęła się na placu Jana Pawła II skąd auta i quady wystartowały na czterogodzinny odcinek nocny. Ponownie na linii startu zawodnicy pojawili się w sobotę. Niestety kilka załóg musiało po odcinku nocnym zrezygnować z dalszej jazdy.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
- W tym roku zmieniliśmy ponad 60 procent trasy. Wzrosła skala trudności. Wyniki, które osiągną zawodnicy będą wliczane w kwalifikację generalną Mistrzostw Off Road - mówi Maciej Rachta, organizator imprezy.
Każdy z pojazdów miał do pokonania kilkadziesiąt kilometrów. Zaplanowano punkty specjalne, m.in. w Ryńsku, Ludowicach i Nielubiu, gdzie zawodnicy musieli pokonać wzniesienia bądź tereny podmokłe, aby zdobyć pieczątkę. Do kwalifikacji liczony był także czas, w którym zawodnicy pokonali trasę rajdu.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Terenówki i quady ścigały się po drogach powiatu wąbrzeskiego [zdjęcia]
W tegorocznej edycji wystartowało 56 załóg, które w prologu walczyły o jak najlepsze miejsce startu w wyścigu. Impreza oficjalnie rozpoczęła się na placu Jana Pawła II skąd auta i quady wystartowały na czterogodzinny odcinek nocny. Ponownie na linii startu zawodnicy pojawili się w sobotę. Niestety kilka załóg musiało po odcinku nocnym zrezygnować z dalszej jazdy.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
- W tym roku zmieniliśmy ponad 60 procent trasy. Wzrosła skala trudności. Wyniki, które osiągną zawodnicy będą wliczane w kwalifikację generalną Mistrzostw Off Road - mówi Maciej Rachta, organizator imprezy.
Każdy z pojazdów miał do pokonania kilkadziesiąt kilometrów. Zaplanowano punkty specjalne, m.in. w Ryńsku, Ludowicach i Nielubiu, gdzie zawodnicy musieli pokonać wzniesienia bądź tereny podmokłe, aby zdobyć pieczątkę. Do kwalifikacji liczony był także czas, w którym zawodnicy pokonali trasę rajdu.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Terenówki i quady ścigały się po drogach powiatu wąbrzeskiego [zdjęcia]
W tegorocznej edycji wystartowało 56 załóg, które w prologu walczyły o jak najlepsze miejsce startu w wyścigu. Impreza oficjalnie rozpoczęła się na placu Jana Pawła II skąd auta i quady wystartowały na czterogodzinny odcinek nocny. Ponownie na linii startu zawodnicy pojawili się w sobotę. Niestety kilka załóg musiało po odcinku nocnym zrezygnować z dalszej jazdy.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
- W tym roku zmieniliśmy ponad 60 procent trasy. Wzrosła skala trudności. Wyniki, które osiągną zawodnicy będą wliczane w kwalifikację generalną Mistrzostw Off Road - mówi Maciej Rachta, organizator imprezy.
Każdy z pojazdów miał do pokonania kilkadziesiąt kilometrów. Zaplanowano punkty specjalne, m.in. w Ryńsku, Ludowicach i Nielubiu, gdzie zawodnicy musieli pokonać wzniesienia bądź tereny podmokłe, aby zdobyć pieczątkę. Do kwalifikacji liczony był także czas, w którym zawodnicy pokonali trasę rajdu.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju