Terroryści zrobili zadymę, ale nie mieli szans. Groźnie zrobiło się czwartek w Bobrownikach.
Zaczęło się od alarmu o podłożeniu bomby w szkole. Potem doszło do niebezpiecznego wypadku na moście. Okazało się, że za tymi działaniami stoją tajemniczy dywersanci. Dzięki szybkim działaniom jednostki specjalnej policji zostali oni ujęci w okolicach ruin zamku. Na szczęście była to tylko powiatowe ćwiczenia pod hasłem "Kobra-15".