Do zabicia ukraińskiego prezydenta wysłano dwa różne oddziały — najemników ze wspieranej przez Kreml grupy Wagnera i czeczeńskich sił specjalnych. Jak donosi "The Times", oba zamachy zostały udaremnione przez przeciwników wojny w szeregach rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), którzy mieli ostrzec Ukraińców.
Jak czytamy w brytyjskim dzienniku, najemnicy Wagnera w Kijowie ponieśli straty podczas prób i podobno byli zaniepokojeni tym, jak trafnie Ukraińcy przewidzieli ich posunięcia. Źródło zbliżone do grupy stwierdziło, że „dziwne” było to, jak dobrze poinformowany wydawał się zespół bezpieczeństwa Zełenskiego.
Najemnicy z grupy Wagnera nie wiedzieli o czeczeńskich zamachowcach, ale będąc od sześciu tygodni w Kijowie, przeprowadzili własne próby zamachów. Celem ataku mają być 24 osoby. W stolicy Ukrainy wciąż może przebywać około 400 najemników.
We wtorek ukraińskie media, powołując się na sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksija Daniłowa, informowały, że zlikwidowano grupę służących Rosji czeczeńskich najemników, którzy planowali zabić prezydenta.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice