O zwycięstwo w finale walczyli: Mateusz Grędziński, Ania Karwan, Weronika Curyło i Kasia Góras.
W finałowym odcinku 7. edycji "The Voice of Poland" uczestnicy zaprezentowali się w aż pięciu utworach. Finaliści śpiewali między innymi z gwiazdami. Na scenie pojawił się między innymi Kuba Badach, Kayah, Margaret oraz lider zespołu Kombi.
Drużyna Andrzeja Piasecznego o swoim trenerze.
Po wspólnym zaśpiewaniu przez finalistów piosenki Stevie Wondera odpadła Kasia z drużyny Marysi. Później finaliści zaśpiewali razem ze swoimi trenerami. Mateusz Grędziński, podopieczny Andrzeja Piasecznego, przyznał, że duet z trenerem to spełnienie jego marzeń, ale jednocześnie to najbardziej stresujący występ. Weronika Curyło razem z Tomsonem i Baronem zaprezentowała się w bardziej rockowej odsłonie. Najsłabiej zdaniem telewidzów wypadła Ania, która nie zaprezentowała swojego singla.
Nowego singla zaprezentowała natomiast Natalia Nykiel (finalistka drugiej edycji programu) oraz Mateusz i Weronika. Ostatecznie zwyciężył Mateusz.
- Nie wierzę i dziękuję - mówił ze łzami w oczach mówił Mateusz. - To dopiero początek. Wkrótce nowa płyta. Będę dawać ludziom jeszcze więcej energii i radości - dodawał po ogłoszeniu wyniku.
Stawka była ogromna - kontrakt z Universal Music Polska, samochód oraz 50 tysięcy złotych! Każdy z uczestników, chciał zostać posiadaczem tego zestawu. Wygranym okazał się Mateusz.