https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To był marny sezon dla ośrodków wypoczynkowych, a turyści rzadko zaglądali do Grudziądza

(odx)
Podczas upalnych dni MORiW w Rudniku pękał w szwach
Podczas upalnych dni MORiW w Rudniku pękał w szwach Piotr Bilski
O ile grudziądzkie biuro IT podczas dwóch miesięcy wakacji łącznie odwiedziło 830 osób, o tyle w Toruniu dziennie do drzwi IT pukało kilkuset gości.

- Nie jesteśmy w stanie dokładnie policzyć, ale myślę, że około dwustu, trzystu - szacuje Marcin Lemanik z IT w grodzie Kopernika.

Powody do zadowolenia ma także Marcin Kruszka z biura IT w Inowrocławiu: - Sam Park Solankowy dziennie podczas weekendów odwiedzało od 5 do 7 tys. osób. Trudno wyodrębnić, ilu wśród nich to mieszkańcy naszego miasta.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Na plażę wpuszczali za darmo

Na wakacyjny sezon narzekają zarządcy obiektów rekreacyjno-wypoczynkowych.

Krzysztof Klucznik z "Delfina" podkreśla: - Choć cieszę się z tego co mam, to stwierdzam, że ten rok był gorszy od poprzedniego. Pogoda nie dopisywała, przez co musieliśmy zrezygnować z pobierania opłat za wstęp, żeby zarobić chociaż na barze.

Przeczytaj także: Grudziądz. MORiW już nie zarządza salą na osiedlu Lotnisko

Jak zdradził "Pomorskiej" Krzysztof Klucznik, w lipcu "biletowane" były tylko 3, a w sierpniu - 10 dni.

Zdaniem zarządcy "Delfina" nie tylko aura miała wpływ na słabe obroty. - Pierwszy autobus, który kursował do Rudnika dojeżdżał do nas dopiero przed godziną 11. To stanowczo za późno! - ubolewa Krzysztof Klucznik. - Zarówno klienci, jak i pracownicy mieli ograniczony dojazd do ośrodka.

Policjanci "podbili" statystyki

W Miejskim Ośrodku Rekreacji i Wypoczynku sezon również nie należał do najbardziej udanych. - Ale był odrobinę lepszy od poprzedniego - podsumowuje Izabela Piwowarska, dyrektorka obiektu.

W sumie bilety podczas wakacji sprzedawano w Rudniku przez 30 dni. - W lipcu wejściówki kupiło ponad 12,7 tys. osób - zaznacza Izabela Piwowarska. - W sierpniu o połowę mniej. Znowu nie dopisała pogoda.

Frekwencję w ostatnim miesiącu letniej laby "podbili" policjanci, którzy przyjechali do Grudziądza na Międzynarodowy Zlot Gwiaździsty i na kilka dni zatrzymali się w domkach MORiW-u.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Żeby to miasto ożywić turystycznie trzeba mieć pomysł, chęci, zapał , otwarta głowę. Dział promocji to sami swoi od lat. Kierowniczka urzędniczka , pracuje od do i do domku. Jaki pomysł wyrósł z tych głów? Wydaja najgłupiej jak można przyznane środki na promocję, a promocji jak nie ma tak nie ma.Zawsze kulą w płot.Tylko pensja stała nigdy nie zagrożona. Miasto promuje się stale małymi kroczkami, ciągle do znudzenia przypomina o sobie. A nie akcjami za mliony, które przemijają jak reklama,jutro już nikt nie pamięta, że była, ale kasa między swoimi wydana.
Wisła aż prosi by zaistnieć , Trynka wcale nie płytsza jak Krutynia po której śmigają kajaki i łódki spacerowe tysiącami - u nas tylko kaczki. Ludzie? zanim coś zmienicie zmieńcie tych nieudaczników amatorów od pobierania diet, pensji, wożenia się za nasze pieniądze po świecie z pustymi głowami, przestarzałymi folderkami.Wszyscy udają że coś robią tzn.piszą sprawozdania z tego co robią a wódz zadowolony.Tylko dlaczego społeczeństwo wkr...ne do białości?
A
Adam
Co tu dużo mówić.Pokażcie mi miasto w Polsce gdzie Informacja Turystyczna zamknięta jest w niedziele.W Grudziądzu jest to możliwe!

Włocławek chociażby!
N
Nie dziwi mnie to
Co tu dużo mówić.Pokażcie mi miasto w Polsce gdzie Informacja Turystyczna zamknięta jest w niedziele.W Grudziądzu jest to możliwe!
@-malpa
Juz kiedys pisalem o turystyce w naszym miescie. W sumie to nie wiem za osoby za ten wazny dzial zycia miasta biora pieniadze. Co chca pokazac w miescie : zgliszcza domkow w Rudniku ,ochydny basen w Tarpnie ,zdezelowana Geotermie, opustoszale totalnie Stare Miasto-mozna by wymieniac jeszcze duzo ale czy to kogo obchodzi? Wazne dla nich jest ze wyplata obojetne czy sa wyniki czy nie i tak bedzie , no a dieta tez jest stala . Takze powiedzenie z czasow PRL - CZY SIE STOI CZY SIE LEZY TO I TAK SIE NALEZY nadal w doskonaly sposob funkcjonuje i to chyba nawet jaszcze lepiej niz kiedys! Szkoda bo duzo walorow turystycznych po prostu w tym miscie lezy!!! Wypowiedzi ludzi ktorzy teoretycznie maja zajmowac sie turystyka sa bardziej niz zenujace! Nawet madry pan M.Cz. nic na to!!!!
c
cezbak
a za co, bieda aż piszczy.

Chcąc coś sprzedać trzeba to pokazać.
Kiedy w rozmowie informuję kogoś gdzie mieszkam zwykle kojarzy się to z pobytem w wojsku. Tylko raz padło pytanie o Cytadelę. Najczęściej jednak pada pytanie "a gdzie to jest?"
w
w.k.u.
Wiele osób z Polski nie wie, gdzie leży Grudziądz, co tu można zobaczyć, gdzie można wypocząć. Grudziądz zupełnie nie istnieje na turystycznej mapie Polski. Brak jest jakiejkolwiek reklamy.
a za co, bieda aż piszczy.
G
Gość
Wiele amerykanów nie wie gdzie leży Polska! powiadają że gdzieś u ruska.
Kto chcę to wie.
B
Boddoxx
Wiele osób z Polski nie wie, gdzie leży Grudziądz, co tu można zobaczyć, gdzie można wypocząć. Grudziądz zupełnie nie istnieje na turystycznej mapie Polski. Brak jest jakiejkolwiek reklamy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska