Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To byłaby rewolucja. Drogi 2+1 są aż 10 razy tańsze niż autostrady

Marek Weckwerth
Dwa pasy ruchu w jednym kierunku, jeden  w przeciwny. Po jakimś czasie zmiana. Tak wyglądają w Szwecji drogi 2+1
Dwa pasy ruchu w jednym kierunku, jeden w przeciwny. Po jakimś czasie zmiana. Tak wyglądają w Szwecji drogi 2+1 Marek Weckwerth
Dwa lata po ogłoszeniu tej rewolucji Polska jak długa i szeroka buduje w bólach najdroższe z możliwych dróg - autostrady i tylko nieco tańsze trasy ekspresowe. Dobrze że buduje, bo zbliżają nas do Europy, ale źle, że zapomniała o trzecim w hierarchii rodzaju dróg - o 2+1.

Sprawdzone w Szwecji
Drogi 2+1 zostały wymyślone w Szwecji i głównie tam (od 2000 r.) są budowane. Szwedzi mają ich już 2200 km. Przez ostatnie 2 lata przybyło 600 km. To mniej więcej tyle, co budowanych od roku 1955 autostrad.
- Drogi w przekroju dwa plus jeden są przynajmniej dziesięć razy tańsze od autostrad, a jednocześnie nadal gwarantują dobre i bezpieczne warunki jazdy - zapewniał przed dwoma laty inż. Lars Ekman, specjalista z Głównego Zarządu Dróg w Szwecji. - Jeśli dochodzi do zderzeń czołowych, wtedy należy ustawić bariery rozdzielające przeciwne pasy ruchu, a nie ustawiać znaki ostrzegawcze lub informujące.

Czytaj: Drogi dwa plus jeden czyli sposób na bezpieczne wyprzedzanie. Kiedy w Polsce?

Jedną z zalet dróg 2+1 jest właśnie rozdzielenie przeciwnych pasów ruchu. W ten sposób eliminuje się zderzenia czołowe, które są zmorą polskich dróg. Po wdrożeniu przez Szwedów tego programu liczba zabitych systematycznie spada.
Cyfra 2 oznacza dwa pasy ruchu w jednym kierunki. Tak jest na jakimś odcinku drogi, na którym kierowcy aut osobowych bez trudu wyprzedzają tiry. Jedynka oznacza jeden pas przeciwnego kierunku, który po pewnym czasie przechodzi w dwa pasy. I na odwrót.

Chcą współpracować
Na to rozwiązanie wskazał w rozmowie z prezesem NIK Krzysztofem Kwiatkowskim Soames Job, ekspert Banku Światowego ds. międzynarodowego bezpieczeństwa drogowego. Obie instytucje chcą współpracować przy podnoszeniu bezpieczeństwa na polskich drogach.

Jest projekt
Aby upowszechnić stosowanie tego rozwiązania przez inwestorów, w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju przygotowano projekt rozporządzenia w sprawie warunków technicznych dla dróg publicznych.
- To umożliwi stosowanie poza terenem zabudowanym przekroju 2 plus 1, z trwałym rozdzieleniem kierunków ruchu - wyjaśnia Piotr Popa, rzecznik prasowy resortu infrastruktury. Dodaje, że dla takich dróg natężenie ruchu musi wynosić od 4 do 22 tys. pojazdów na dobę.
W standardzie 2+1 ma być budowana m.in. obwodnica Nowego Miasta Lubawskiego.

Najpierw S5
- W Kujawsko-Pomorskiem do przebudowy w takim przekroju nadaje się przynajmniej kilka dróg krajowych posiadających na razie po jednym pasie ruchu w obu kierunkach. Wystarczy wykupić działki i dobudować jeden pas - stwierdza Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA. - Najpierw jednak musimy wybudować ekspresową S5, która całkowicie zmieni układ ruchu w zachodniej części regionu. A potem zbadać natężenie ruchu w tej części regionu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska