- Niestety, nie udało nam się uzyskać dotacji z Lokalnej Grupy Rybackiej, ale jesteśmy dobrej myśli, bo złożyliśmy odwołanie i trzymamy kciuki za pozytywny odzew - mówi Szymon Grzegorczyk, przez klubu motocrossowego w Więcborku. - Bardzo dużo udało nam się zrobić w ubiegłym roku.
Gmina przekazuje na działania klubu 6,5 tys. zł, ale to kropla w morzu potrzeb. Klub opiera się głównie na finansowaniu przez sponsorów. Na razie na Plebankę doprowadzono prąd i wodę, ale zarządowi klubu marzy się więcej, zwłaszcza że motocross to sport, który w Więcborku zawsze miał dobre notowania. Są młodzi zawodnicy i rodzice, którzy ich finansują.
- W sobotę można było już zobaczyć na torze pierwsze treningi - mówi Grzegorczyk. - Było trochę zimno, ale tor po zimie już został wypróbowany.