Nasz Czytelnik z Zawiśla, sygnalizuje: - Byłem niedawno na tarasie widokowym nieopodal obiektów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Miejsce mogłoby pretendować do najciekawszych we Włocławku, przede wszystkim z powodu panoramy miasta. Rozczarowałem się. Z panoramy nici! Mostu w ogóle nie widać z powodu gęstych drzew, porastających wzgórze.
Czytelnik ma też zastrzeżenia do oznakowania tarasu widokowego. Jego zdaniem, jest niezauważalne. - Ktoś, kto nigdy tu nie był, nie trafi! - twierdzi zawiślanin.
Samo miejsce jest - sprawdziliśmy to wczoraj - wysprzątane po gościach, którzy tutaj organizują sobie spotkania. Także te zakrapiane, o czym świadczą pozostawione tu i ówdzie butelki. Na ścieżce, prowadzącej do miejsca widokowego straszyły pozostałości po uczcie w jednym z miejsc, gdzie sprzedaje się popularne fastfoody. Na kulturę (a raczej jej brak) spacerowiczów, jak widać, nie ma rady. Na tarasie śmieci można przecież wyrzucić w wyznaczonym do tego miejscu.

- Pracownicy Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg sprzątali to miejsce dokładnie kilka dni temu - mówi Bartłomiej Kucharczyk, rzecznik prezydenta miasta. - Robią to zresztą sukcesywnie, podobnie jak drobne naprawy. W ubiegłym tygodniu uzupełniano też kamienie w murze, którym okolony jest taras, jak i w dwóch paleniskach.
Co do drzew, to w większości rosną na prywatnym terenie, dlatego ich przycięcie, aby odsłonić widok na miasto, nie jest takie proste. Podczas spotkań prezydenta miasta Marka Wojtkowskiego z mieszkańcami sami włocławianie mówili o tym, że miejsce z tarasem widokowym można ciekawiej urządzić, choćby za sprawą budżetu obywatelskiego.
Może warto o tym pomyśleć na przyszłe lata i zaproponować pomysł, który uporządkuje, uatrakcyjni to miejsce? Widok na Włocławek jest tu wyjątkowy. A raczej... mógłby być, gdyby nie gąszcz drzew i krzewów. Może podwyższyć taras?