Na skwerze przy rondzie in. Burmistrza Antoniego Nawrockiego w Solcu zabrzmiały piękne walce, tanga, czardasze. Posłuchać można było także największych przebojów muzyki operetkowej i filmowej. - Cieszymy się bardzo, że w dzisiejszych czasach mogliśmy odkurzyć instrumenty i zagrać dla państwa – podkreślali muzycy. Pogoda dopisała, utworów w wykonaniu zespołu słuchało się z przyjemnością. Instrumentalistów zapowiedział Krzysztof Filasiński. Który kilkakrotnie dał się namówić także do występu wokalnego. Specjalnie dla mieszkanek Solca zaśpiewał m.in. „Love Me Tender” z repertuaru Elvisa Presleya.Szkoda, że nie wszystkie ławki wokół skweru były zajęte. Na koncert przyszło około 40 osób. Niektórzy mieszkańcy słuchali muzyki z balkonów pobliskiego bloku. Także przechodnie zatrzymywali się, by chwilę posłuchać występu. Na pewno jednak koncert znakomitego kwartetu z Bydgoszczy wart był większej publiczności.
Maja Stankiewicz