To nie są jaja! Brytyjska armia ma antywybuchowe majtki dla żołnierzy

Mimo groteskowego brzmienia tych doniesień sprawa jest poważna. Antywybuchowe majtki to odpowiedź naukowców ministerstwa obrony na zbyt liczne obrażenia, jakie żołnierze odnoszą wskutek eksplozji przydrożnych min-pułapek.

Zobacz, jak ćwiczą policjantki z kujawsko-pomorskiego
Nie jest to więc zwyczajna bielizna, a produkt z półki high-tech. Jak wynika z materiałów BBC - bielizna z wyglądu przypomina obcisłe spodenki rowerowe. Jest wykonana z mieszanki jedwabiu i specjalnych materiałów syntetycznych o właściwościach balistycznych. Ma skutecznie chronić przed obrażeniami w rejonie miednicy, które mogłyby wyrządzić drobne odłamki i drobiny brudu, jakie każdy wybuch wyrzuca z ogromną prędkością. Dokładnych danych liczbowych nie ma, ale służby medyczne raportują, że mnożą się przypadki poważnych obrażeń patrolujących żołnierzy, właśnie w pachwinach i przy miednicy. Dochodzi do nich wskutek podkładania przez talibów przydrożnych bomb. Wybuchają one pod pojazdami, a siła eksplozji skierowana jest ku górze. Nawet jeśli podwozia pojazdów nie zostają rozerwane - podbrzusza siedzących w wozach żołnierzy narażane są na uderzenia wyrzuconych w górę drobin.

Zestaw ochronny

w stanie gotowym do rozwinięcia
(fot. repr. z bbc.co.uk)

Więcej informacji z kraju i świata przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat

Eksperci odpytywani przez BBC przyznają, że ochrona tych części ciała znacząco poprawia komfort psychiczny żołnierzy na patrolach. Nie da się ukryć, że w ich podświadomości stale obecny jest lęk przez zranieniem właśnie w rejonie podbrzusza. Medycznie także ma to silne uzasadnienie - przez pachwinę przechodzą kluczowe naczynia krwionośne.

Renesansowy "saczek"

W dawnej Anglii zwany "kawałkiem dorsza" ("codpiece") - skąd zaczerpnięto dla niego współczesne przezwisko

Ochronne majtki mają kolor maskujący, gdyż zakłada się je na mundur. Wojskowym skojarzyły się z renesansowymi "sakami" na męskie klejnoty, dumnie noszonymi na wierzchu ubrań przez mężczyzn epoki Reja czy Kochanowskiego. Stąd przezwali to "sakiem bojowym" (ang. "combat codpiece"). Konstrukcyjnie jest to jednak mieszanina prastarych doświadczeń z najnowocześniejszą technologią. Materiały syntetyczne to jedno, ale ich połączenie z naturalnym jedwabiem to odwołanie do doświadczeń m.in. starożytnej armii chińskiej i japońskiej, które już tysiąc lat temu używały zbroi przetykanych jedwabiem. Jego wytrzymałość na rozerwanie jest bowiem wyjątkowa. Rolą naukowców było obecnie sprawienie, żeby nowe bojowe gatki nie krępowały ruchów, nie utrudniały czynności fizjologicznych i nie wzmagały uczucia gorąca w surowym afgańskim klimacie.

Udostępnij