MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To rysa na wizerunku nowej żelaznej damy

Karina Obara
Karina Obara
Dr Małgorzata Kaczorowska: - Brytyjczycy przekonali się, że nieznajomość prawa szkodzi
Dr Małgorzata Kaczorowska: - Brytyjczycy przekonali się, że nieznajomość prawa szkodzi archiwum
Rozmowa z dr MAŁGORZATĄ KACZOROWSKĄ z Instytutu Nauk Politycznych UW o kłopotach brytyjskiej pani premier.

Dziennikarze „The Guardian” dotarli do trwającej pół roku wymiany listów między partią Liberalnych Demokratów a konserwatystami. Okazało się, że Theresa May dokonywała zmian w raportach na temat imigracji w 2014 roku. Zawyżała statystyki przestępstw wśród imigrantów, tak dobrała dane, żeby pokazać „turystykę benefitową” jako poważny problem. To szokujące. Co teraz?

Jeszcze w ubiegłym roku pani Theresa May przedstawiała te dane podczas konferencji Partii Konserwatywnej. Wykazywała, że na Wyspach jest zatrudnionych ponad 3 mln obywateli niebrytyjskich i że mają pracę kosztem Brytyjczyków. To nie była prawda. Liberalni Demokraci o tym wiedzieli, ale ich głos nie wybrzmiał uczciwie. Przedstawiciele Liberalnych Demokratów wytykali Theresie May te manipulacje już w 2014r., ale ponieważ działo się to jeszcze w czasach koalicji, sprawa nie została ujawniona.

Czy pani premier powinna teraz podać się do dymisji?

Na razie o tym głośno się jeszcze nie mówi, ale jest to nad-wątlenie prawdomówności pani premier i powagi funkcji, jaką pełniła w rządzie Camerona jako minister, która przecież nie straciła swojej teki. Co więcej, jest to rysa na wizerunku osoby, która jest uważana za żelazną damę polityki konserwatywnej. Casus Theresy May przypomina mi kontrowersje związane z polityką Tony’ego Blaira i zaangażowanie się Wielkiej Brytanii w konflikt w Iraku. To odbiło się na samym premierze i jego partii potężną czkawką. Theresa May, jak kpili ostatnio publicyści „The Spectator”, trzyma partię żelazną ręką, ale jawiła się jako osoba, która była za zostaniem w UE, mimo że przy udziale wymuszania na politykach UE większych ustępstw na rzecz Zjednoczonego Królestwa. Jej partia ciągle podkreślała, jak to Wielka Brytania jest umęczona imigrantami.

Mówi Pani, że obecna premier Wielkiej Brytanii nie opowiadała się za wyjściem z Unii, ale przecież z jakiegoś powodu fałszowała te raporty.
Można to wytłumaczyć tak, że działała na rzecz swojego premiera, którego zadaniem było wynegocjowanie lepszej pozycji dla Wielkiej Brytanii w UE. Pamiętajmy, że Cameron wynegocjował z Unią np. ograniczenia w sprawach imigracji czy nowe zasady dotyczące kontroli rynku. Te „sukcesy” nie dotarły do wszystkich Brytyjczyków. W dzień głosowania w sprawie Brexitu Brytyjczycy masowo szukali w internecie haseł związanych z UE, a wielu z nich dopiero wtedy zadawało proste pytania: czym jest Unia?

Media jednak używały tych fałszywych danych. Czy to mogło się przyczynić do wyniku referendum dotyczącego Brexitu?

„The Economist” nie używał uproszczonych i nieprawdziwych danych, ale pozostałe media chętnie się nimi posługiwały. „Imigranci zabierają pracę Brytyjczykom” - brzmiały medialne hasła, a Brytyjczycy brali je za dobrą monetę. Uwierzyli w to, nie zastanawiali się nad tym, ile wkładu do budżetu dają imigranci i że prace, które wykonują, nie cieszą się popularnością wśród Wyspiarzy.

Czy ujawnienie fałszowania raportów to wystarczający powód, aby zrobić referendum o Brexicie jeszcze raz?

Nie. Ponieważ trzeba pamiętać, że nieznajomość prawa szkodzi. Nie znasz danych, nie dowiedziałeś się dokładnie, jak jest naprawdę, więc teraz ponosisz tego konsekwencje. Wracając do pytania: nie ma podstawy prawnej, aby robić dodatkowe referendum, ale przecież w krajach anglosaskich wymaga się od państwa rzetelnego poinformowania obywateli. Dane zostały zafałszowane, więc społeczeństwo wprowadzono w błąd. To otwiera pole do podjęcia nowych decyzji, ale też wskazuje na kompromitację konserwatystów i Liberalnych Demokratów. Ci drudzy nie potrafili wymóc zaprzestania manipulacji, a przecież byli prounijni. Myślę, że jest to teraz szansa dla polityków z Partii Pracy.

rozmawiała karina obara
============11 Zdjęcie Autor (14077489)============
Fot. archiwum
============06 Zdjęcie Podpis 8.5 (14077497)============
Dr Małgorzata Kaczorowska: - Brytyjczycy przekonali się, że nieznajomość prawa szkodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska