Całkowita racja. Tylko na Boga inżynierowie SPAWALNICY, a nie inżynierowie spawacze .
a
adam goździewski
pomysł dla pana Tomasza Zaboklickiego, pomysł prosto z PRL przyzakładowa szkoła zawodowa i przyzakładowa szkoła wyższa
G
Gość
Pan Zaboklicki tylko rząda i krytykuje, a jak ma wesprzeć finansowo szkolnictwo zawodowe publiczne w mieście to kasy nie ma. I taka jest prawda. Pan zaboklicki niech pojedzie do Niemiec i zobaczy jak tam przedsiębiorcy współpracują ze szkołami i jakie przeznaczaja fundusze. Wtedy faktycznie spawacze spawają, a nie kształca się na jakiś marnych kursikach prowadzonych przez PUP za unijna kasę. Niestety dopóki u nas nie zmieni się filozofia pracodawców będzie tak dalej.
G
Grzegorz1955
Zgadzam się. Prowadzę kancelarię podatkową. Zatrudniłem kiedyś absolwentkę Liceum Ekonomicznego. Potrafiła zrobic teoretyczny bilans ale nie znała jednej z podstawowych form eidencji ksiegowegw polskim małym biznesie - podatkowej ksiegi przychodów i rozchodów. Nie potrafiła wypełnić zeznania rocznego, nie potrafiła wyliczyć różnic kursowych, bo nie wiedziałą co to jest. A potem zrobiła licencjat i studia magisterskie. Pewnie z bilansów robionych mechanicznie.
A
Adam1973
Racja rają , ale kto tych ludzi zatrudnił , jeżeli w dziale kadr siedzą tacy sami ludzie jak ,, inżynierowie spawacze" ,a potem płacz !!!
Jeżeli zapłaciłoby się dobre pieniądze inżynierom którzy odeszli mogliby podszkolic młodzież ,a tak zostaje pobiadolic .
pozdrawiam załogę
w
wronski
Oj tak, w naszych uczelniach wyższych jest bardzo wiele do poprawy. "Jakość" absolwentów woła o pomstę do nieba, a do tego wykładowcy wieczni teoretycy.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl