https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Zaboklicki: - W tym roku pracujemy na kary umowne. Ale co było alternatywą? Leżeć na leżaku?

Archiwum/Andrzej Muszyński
"Jesteśmy firmą branżową, a nie giełdową".

Zapłacimy kary - mówi w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" Tomasz Zaboklicki,prezes Pesy. - Ale co było alternatywą? Leżeć na leżaku? Mamy świetny zespół, ponad 4 tysiące pracowników. Mogliśmy nie zawierać kontraktów i nie ryzykować, czekać i stanąć przed problemem zwolnień części załogi. Mogliśmy też podjąć i podjęliśmy wyzwanie, świadomi trudności, by w ten sposób nabyć kompetencje, wprowadzić do oferty nowe produkty i być gotowym do ekspansji na kolejne rynki. Miejmy świadomość jednej rzeczy jesteśmy firmą branżową, a nie giełdową. Naszym celem jest rozwój. Inaczej jest ze spółkami giełdowymi: cały czas muszą pompować swoją wartość, bo tego oczekują inwestorzy. Cel firmy branżowej jest inny. To rozwój nawet kosztem zysku. 

Na pytanie "RK" czy warto było brać tyle zamówień, żeby teraz, by zrealizować zamówienia do końca roku, pracować na trzy zmiany i siedem dni w tygodniu, Zaboklicki odpowiedział: - Oczywiście można zadać sobie pytanie, czy było warto. Nie jest jednak tak, że wszystko dało się przewidzieć. W wielu przypadkach bardzo długo czekaliśmy na rozstrzygnięcie postępowania i podpisanie umowy. Tak było z tramwajami Krakowiak i pociągami Dart. Decyzje leżały na biurkach urzędników przez siedem-osiem miesięcy. I to nie dotyczyło tylko nas z powodu opóźnień jednych projektów powstały problemy w innych. Na tor doświadczalny Instytutu Kolejnictwa czekaliśmy w kolejce, bo opóźniły się badania innych producentów. 

Kilka dni temu najpierw województwo lubuskie ogłosiło, że zamierza naliczać Pesie kary umowne związane z niedostarczeniem samorządowi homologacji na sieć kolejową DB Netz. Zaraz po nim podobny ruch wykonało Zachodniopomorskie. Też  oczekuje od Pesy zapłaty kar umownych w związku z niedostarczeniem w terminie Linków.

Źródło: Rynek Kolejowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
edwin
Zapytam wprost, czy leki wzięte Normals?
k
konsek
Dokładnie. Pesa jest już tak znaną i szanowaną marką. Głównie właśnie dzięki wypowiadającemu się w tym tekście prezesowi Zaboklickiemu.
r
roko
Jest tu taki głupek niejaki bolo on w ogóle do szkoly nie chodził bo był tępy i taki pozostał
<TOM>
i tak za te kary zaplaca pracownicy lub zaklad a nie prezesi 
<TOM>
i tak za te kary zaplaca pracownicy lub zaklad a nie prezesi 
A
Adams
To po ch**ja bylo brac wiecej zamowien niz jestescie w stanie wyprodukowac? Tak sie nie robi. Pomyslcie o tych, ktorzy zamawiaja i ktorzy traca dotacje przez WAS!
N
Normals
Zapytam wprost czy ta firma wogóle działa legalnie ciągle tylko słyszę że to źle że tamto źle że nie mają pozwoleń etc.

 
b
bolo
Prezes miał pod górkę do szkoły i tak mu zostało. Wcześniej latali za posłami PO, teraz pewnie zaczną mizdrzyć się do kacora i rydzyka.
d
do bolo
Puknij się w dekiel. To politycy latali do Pesy, żeby ogrzać się w blasku znanej firmy odnoszącej sukcesy, a nie na odwrót. Zresztą takie gospodarskie wizyty w zakładach pracy nie są czymś nowym. Politycy lubią się lansować na sukcesach innych, niezależnie od nazwy partii.
b
bolo
Prezes miał pod górkę do szkoły i tak mu zostało. Wcześniej latali za posłami PO, teraz pewnie zaczną mizdrzyć się do kacora i rydzyka.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska