W niedzielę w Ciechocinku doszło do dwóch napadów, na kuracjuszy i mieszkankę uzdrowiska.
Do idącej w nocy (ok. godz. 4.00) w niedzielę (17 bm.) Laskiem Sosnowym mieszkanki Ciechocinka podbiegł sprawca i wyrwał jej torebkę, w której były dokumenty, karty bankomatowe i 600 złotych.
Do drugiego napadu w niedzielę doszło o godz. 21.00 przy ulicy Wołuszewskiej. Do dwójki kuracjuszy - z powiatu otwockiego i Głogowa - podbiegło dwóch sprawców. - Popchnęli i przewrócili kuracjuszy. Jeden z nich zaczął się szarpać z kuracjuszką, kilka razy ją uderzył i wyrwał torebkę - relacjonuje nadkomisarz Mirosław Michalak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim. Kuracjuszka wyceniła straty na tysiąc złotych. Kuracjusz w wyniku upadku na ziemię zwichnął bark.