Artus Jazz Festival 2011 HeFi Quartet feat.Krzesimir Dębski
Podczas kolejnej odsłony Artus Jazz Festival wystąpił ceniony flecista i saksofonista Leszek Wiśniowski z zespołem HeFi. Gościnnie zagrał Krzesimir Dębski, autor znanych każdemu melodii do dziesiątek filmów i seriali. Zarazem kompozytor muzyki eksperymentalnej, dyrygent i skrzypek jazzowy. Właśnie w tej ostatniej roli pojawił się w piątek na scenie Dworu Artusa.
- W sumie to taki relaks - wyjaśnia Dębski. - Jestem w tym projekcie gościem, co lider mówi, to ja robię. To praca bardzo relaksująca, a jednocześnie można się czegoś nauczyć, bo są inne kompozycje, inne wymagania, inne spojrzenie na muzykę. To odświeżające. Poza tym towarzystwo młodych muzyków zawsze ożywia.
Prócz Leszka Wiśniowskiego i Krzesimira Dębskiego usłyszeliśmy Pawła Kaczmarczyka przy fortepianie, Tomasza Kupca na gitarze basowej i Bartłomieja Staromiejskiego na perkusji.
Muzycy zaprezentowali materiał z drugie płyty Leszka HeFi Wiśniowskiego "Kinetyka".
Z powodu kapryśnej pogody koncert nie odbył się, tak jak planowano, na dziedzińcu ratusza, lecz a u samych gospodarzy letniego festiwalu - w Dworze Artusa.
- Ta sala jest świetna do muzyki akustycznej, my może troszeczkę za bardzo hałasujemy - ocenia Dębski. - Ale to bardzo dobre miejsce. Graliśmy z tym programem w takich małych klubach i graliśmy w filharmoniach. A dzisiaj, tutaj czujemy się tak odświętnie, bo to bardzo piękna sala.
Czytaj także: Leszek Możdżer grał Komedę w Toruniu. Lekko nie było
W ramach tegorocznej, piątej edycji Artus Jazz Festival czekają nas jeszcze dwa koncerty w sierpniu. W najbliższy piątek zaśpiewa Kuba Badach, a na zakończenie imprezy (12 sierpnia) wystąpi Sydney Ellis.
Czytaj e-wydanie »