W piwnicy hotelu Lipsk było wszystko, co potrzebne do uprawy marihuany: lampy, wentylatory, zasilacze. Cała linia produkcyjna. Paweł J. odpowie za to przed sądem - prokuratura sporządziła już akt oskarżenia.
Policjanci odkryli uprawę marihuany w styczniu, kiedy weszli do hotelu Lipsk - jednego z bloków przy ul. Działowskiego. Mundurowi szukali Pawła J., 17-letniego torunianina. Nastolatek był poszukiwany listem gończym przez policję i prokuraturę za drobne kradzieże: wcześniej włamał się do automatu z napojami gazowanymi.
W trakcie zatrzymania poszukiwanego w piwnicy budynku policjanci znaleźli 220 gram marihuany o wartości ponad 6 tys. zł. Nastolatkowi grozi grzywna i więzienie - nie mniej niż trzy lata.