Zobacz video: W Polsce 200 zachorowań na koronawirusa, w Niemczech
Podoba się Panu zwycięska koncepcja budynku Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage, czyli projekt austriackiego biura architektonicznego Baumschlager Eberle Architekten?
Podobały mi się wszystkie projekty, które weszły do konkursu, ale mówimy o sytuacji bardzo subiektywnej. Z tego powodu powołaliśmy specjalny sąd konkursowy, który oceniał prace z wielu perspektyw. W jury było aż ośmiu architektów z całej Polski, a wybór był bardzo trudny. Jednym z najważniejszych kryteriów było m.in. to aby budynek wpisywał się w tkankę miasta i wytyczne z tym związane, a także to, aby dawał możliwości wpisywania w niego wszystkich możliwych funkcji przez nas oczekiwanych.
Otaczająca przestrzeń chyba też nie jest łatwa? Sąsiedni budynek Centrum Kulturalno-Kongresowego Jordanki jest specyficzny.
Z jednej strony Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki, z drugiej budynek banku i Urzędu Marszałkowskiego, i jeszcze dodatkowo Centrum Sztuki Współczesnej. Między innymi z tych powodów ten konkurs był bardzo trudny. Ta działka, na której powstanie Europejskie Centrum Filmowe Camerimage ma bardzo trudny kształt. A dodatkowo starówka jest wpisana na listę UNESCO, a ta koncepcja musiała brać to wszystko pod uwagę, a przy tym pozostać wyjątkowa i wyróżniająca się.
Centrum Filmowe "Camerimage" w Toruniu. Znamy zwycięski zesp...
Na pierwszy rzut oka widać, że ten budynek będzie ogromny. Może Pan powiedzieć, jaką będzie miał powierzchnię?
Budynek będzie miał od 25 do 30 tysięcy metrów powierzchni użytkowej do 50 tysięcy z parkingiem, ale pamiętajmy, że to nadal jest koncepcja. Ona nie jest projektem architektonicznym, tylko kierunkiem, w którym chcemy pójść, ale nie możemy mówić jeszcze o ostatecznym kształcie.
Po ogłoszeniu wyników konkursu, oraz po jego zatwierdzeniu formalnym przez Zamawiającego zwycięskie biuro architektoniczne otrzyma m.in. zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki na wykonanie usługi na podstawie wybranej pracy konkursowej?
Tak, wszystko odbywa się zgodnie z harmonogramem.
Mówił Pan, że kluczowe w konkursie na koncepcję architektoniczną ECF Camerimage było to, jak ten budynek wpisuje się w architekturę miejską. A czyn ten budynek w ogóle pasuje do Torunia? Takie obiekty powstają raczej w bardzo dużych miastach czy stolicach europejskich. Toruń nią nie jest.
Bilbao, w którym powstało Muzeum Guggenheima i całkowicie odmieniło charakter miasta też nie było stolicą. Owszem większość inwestycji tworzy się w większych miastach, ale pamiętajmy, że dziś coraz częściej mamy do czynienia z decentralizacją. To kierunek światowy. W związku z tym jeśli spojrzymy na Polską, to widzimy, że Warszawa nie ma już monopolu na większość inwestycji.
Podczas konferencji prasowej, podczas której poznaliśmy autorów zwycięskiej koncepcji architektonicznej, Marek Żydowicz mówił, że ten budynek będzie otwarty przez 365 dni w roku. To możliwe?
To oczywiście skrót myślowy, wiadomo, że są dni wolne, dni niezbędne na serwisowanie sal, sprzętu, inne powody, dla których nie zawsze budynek w danym momencie może w pełni funkcjonować, ale chcemy by była to instytucja w ciągu całego roku otwarta dla mieszkańców. Zaplanowaliśmy nie tylko budowę przestrzeni umożliwiających organizacje największych wydarzeń filmowych, ale także przestrzeń muzealną, wystawową, targową i edukacyjną. ECFC będzie także dysponować halą zdjęciową i możliwościami realizacji produkcji filmowych i wydarzeń edukacyjnych z tym związanych. Jest za wcześnie by mówić o szczegółach, ale już teraz pracujemy nad konkretnym programem instytucji atrakcyjnym nie tylko dla mieszkańców, ale i dla gości spoza naszego miasta, województwa, kraju. Trudno by w takim miejscu o tym nie myśleć. Ten budynek otwiera przed nami zupełnie nowe możliwości.
Wszystko przebiega zgodnie z planem, a kiedy ruszy budowa ECFC Camerimage?
Przysłowiową łopatę wbijemy najprawdopodobniej w I kw. 2023 roku.
