Toruń. Koniec przeprowadzki. Księgi cmentarne idą w nowe ręce

Urbitor to nowa nazwa spółki miejskiej Transbud. Pod koniec września tego roku radni zdecydowali o powierzeniu jej zarządzanie cmentarzmi komunalnymi, stąd zmiana nazwy firmy. Przypomnijmy, że spółka od lat zajmuje się prowadzeniem giełdy owocowo-warzywnej, usługami transportowymi. Prowadzenie nekropolii to nowy rozdział w działaności spółki.

Jesteśmy przygotowani

Przejęcie cmentarzy od USKOM-u odbyło się w atmosferze skandalu. Władze miasta podjęły decyzję, mimo że takie działanie nie zyskało aprobaty Polskiego Stowarzyszenia Funeralnego. Organizacja podkreślała, że jest to specyficzna branża, której nie da się bezboleśnie wprowadzić w firmie bez doświadczenia. Dziś władze Urbitor-u przekonują jednak, że są w pełni przygotowane do prowadzenia obsługi klientów od początku nowego roku. Z USKOM-u do Urbitor-u przeszło 8 osób, które maja praktykę w administrowaniu cmentarzem. Nad poprawnym przejęciu zarządzania i majątku miasta z USKOM-u do Urbitor-u czuwa za to powołana przez prezydenta komisja. Do końca stycznia musi przygotować protokół przekazania.

- Mamy ludzi, pomieszczenia, niezbędny sprzęt - zapewnia Krzysztof Hekert, prezes Urbitor-u. - Obsługa klientów będzie się odbywać na parterze naszego budynku przy ul. Chrobrego. Tam też znajdują się archiwa. Przed budynkiem wyznaczyliśmy specjalne miejsca parkingowe dla naszych klientów. Mamy też nowy cennik, ale opłaty netto nie będą się różnić od tych obowiązujących w USKOM-ie. Nadal za korzystanie z grobu jednosobowego przez 20 lat zapłacimy netto 316 zł, za dwuosobowy 740 zł, dla dziecka 84 zł. Przechowywanie zwłok przed pogrzebem wyniesie nas 20 zł za każdą dobę, dopłata za wyznaczone miejsce pozostaje na poziomie 50 proc. Za to usługi i tak będą nieco droższe w związku w podwyżką VAT.

Wezmą się za trawniki

Przejęcie cmentarzy to nie koniec zmian. W 2011 r. Urbitor zamierza kupić kosiarki i inne sprzęty, by zająć się nową branżą - pielęgnacją zieleni. Urbitor będzie też dalej świadczyć usłgi transportowe, gdyż do czerwca 2012 r. firmę obowiązuje umowa leasingowa na sprzęt oraz z wykonawcami. Być może po tej dacie spółka zrezygnuje z dalszego prowadzenia tego typu działalności. Pewnym jest to, że nadal głównym zajęciem Urbitoru pozostanie prowadzenie giełdy owocowo-warzywnej. Firma w tym roku postawiła pawilony handlowe o powierzchni 400 metrów kwadratowych. Być może spółka przeniesie się w przyszłości w inne miejsce. - Bierzemy pod uwagę dwie lokalizacje: JAR i Abisynię - mówi Heckert.

Poprawia się natomiast kondycja finansowa firmy. W tym roku prawdopodobnie po raz pierwszy od kilku lat rok zakończy się wynikiem dodatnim. Urbitor na koniec listopada zanotował 48 tys. zł zysku. Mimo tego miasto szuka nowego prezesa firmy. Do konkursu stanęły cztery osoby. Wśród nich nie ma obecnego prezesa. Wynik konkursu poznamy prawdopodobnie w styczniu.