Na toruńskiej scenie lalkowej dobiega końca drugi turnus półkolonii w ramach "Lata w teatrze", ogólnopolskiego projektu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przed dwoma tygodniami premierę miał spektakl "Kosmiczne gdyby", stworzony przez pierwszą grupę kolonistów, jutro po raz pierwszy zostanie pokazany spektakl "Gra w klasy", nad którym od 19 lipca pracuje grupa dzieci i młodzieży w wieku 12-16 lat.
O czym będzie to przedstawienie? - Jako bardzo młodzi ludzie, właściwie dzieci, nie musimy jeszcze podejmować ważnych życiowych decyzji, tymczasem nasz spektakl pokazuje, że każdy wybór ma swoje konsekwencje - opowiada 15-letnia Anita Sujkowska. - Można wybrać źle lub dobrze, w zależności od trafności decyzji czeka nas piekło lub niebo. Jak je sobie wyobrażamy? To było jedno z pierwszych pytań, które padły, gdy zaczynaliśmy pracę nad przedstawieniem.
Odwaga? To się da zrobić
Dla dzieci, które trafiły do grupy aktorskiej, największym wyzwaniem było przełamanie wstydu i nieśmiałości. - Znaleźć w sobie odwagę - to zdecydowanie najtrudniejsze zadanie na scenie - mówi Natalia Wiśniewska. - Na szczęście tak się ze sobą zżyliśmy, że nikt już się nie wstydzi innych aktorów, wszyscy zaczęli sobie pomagać.
- Bo teatr to gra zespołowa - dodaje Anita Sujkowska. - Najfajniejsze jest to, że choć próbujemy poszczególne sceny wielokrotnie, wciąż z zainteresowaniem przyglądamy się kreacjom naszych partnerów. Nikt nie koncentruje się tylko na sobie i to jest super.
O tym, że współpraca jest niezbędna przy tworzeniu spektaklu, przekonali się także członkowie grupy scenograficznej, którzy zajęli się oprawa plastyczną "Gry w klasy". - Praca scenografa wcale nie jest łatwa - przyznaje Sonia Smolińska. - Trzeba sprostać wymaganiom reżysera i grupy aktorskiej. Nie wystarczy, że nam się podoba to, co zrobiliśmy. Naszą pracę muszą zaakceptować także inni. W przeciwnym razie wszystko zaczyna się od początku. Tak było w przypadku plakatu do spektaklu. Pierwsza wersja, choć nie była zła, nie wszystkim przypadła do gustu. Musieliśmy zrobić nową, lepszą.
Dekoracje i rekwizyty wykonane przez uczestników teatralnych półkolonii zostaną w Baju Pomorskim i będą mogły zostać wykorzystywane przy innych projektach. Mali artyści liczą na to, że kiedy znajdą się po drugiej stronie - na widowni - będą mieli okazję zobaczyć swoje dzieła na scenie. - A jeśli nie, pomyślimy sobie przynajmniej: o, znam panią, która występuje. A pan, który tworzył scenografię, był naszym instruktorem.
Za chwilę premiera
Oprócz aktorów i scenografów, w gronie twórców "Gry w klasy" znalazła się także grupa muzyczna, która skomponowała i wykonuje muzykę do przedstawienia, a także grupa promocyjno-dziennikarska. Ta ostatnia redagowała gazetkę "Między Niebem a Piekłem", a także przygotowała konferencję prasową poprzedzającą premierę.
Nad spektaklem pracowało łącznie 40 młodych twórców, których prowadziło pięcioro instruktorów: Agnieszka Niezgoda, Andrzej Pietrzak, Maja Krupińska, Małgorzata Ornowska i Krzysztof Zaremba.
Premiera "Gry w klasy" odbędzie się w sobotę na dużej scenie Teatru Baj Pomorski przy ul. Piernikarskiej 9. Początek o godz. 16.30. Drugi pokaz odbędzie się dzień później o tej samej porze. Wstęp wolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"