
64-letnia pani Małgorzata została brutalnie zamordowana w altanie na terenie ROD przy ul. Rudackiej w Toruniu, w lutym ubiegłego rok. Za kilka dni sąd ogłosi wyrok w tej sprawie. Oskarżony od początku nie przyznaje się do winy i twierdzi, że gdy opuszczał altanę, kobieta żyła. Ustalenia prokuratury są odmienne.

64-letnia pani Małgorzata została brutalnie zamordowana w altanie na terenie ROD przy ul. Rudackiej w Toruniu, w lutym ubiegłego rok. Za kilka dni sąd ogłosi wyrok w tej sprawie. Oskarżony od początku nie przyznaje się do winy i twierdzi, że gdy opuszczał altanę, kobieta żyła. Ustalenia prokuratury są odmienne.

64-letnia pani Małgorzata została brutalnie zamordowana w altanie na terenie ROD przy ul. Rudackiej w Toruniu, w lutym ubiegłego rok. Za kilka dni sąd ogłosi wyrok w tej sprawie. Oskarżony od początku nie przyznaje się do winy i twierdzi, że gdy opuszczał altanę, kobieta żyła. Ustalenia prokuratury są odmienne.

64-letnia pani Małgorzata została brutalnie zamordowana w altanie na terenie ROD przy ul. Rudackiej w Toruniu, w lutym ubiegłego rok. Za kilka dni sąd ogłosi wyrok w tej sprawie. Oskarżony od początku nie przyznaje się do winy i twierdzi, że gdy opuszczał altanę, kobieta żyła. Ustalenia prokuratury są odmienne.