W Toruniu z okazji Dnia Rodzicielstwa Zastępczego odbył się II Piknik Wirgiliusza.
Pomimo niesprzyjającej aury zjawiło się sporo rodzin z około 50. dzieci.
Oprócz słodkości i kiełbasek były gry i konkursy. - Dzieci brały udział w podchodach w pobliskim forcie, uprawiały slalom specjalnym pojazdem, robiły odlewy twarzy (maski gipsowe) - opowiada Waldemar Kułakowski, rodzic zastępczy. Na koniec otrzymały prezenty.
Toruńscy rodzice zastępczy w rozmowach kuluarowych mówili, że zainteresowania swoimi problemami oczekują także od urzędników. Zależy im na wsparciu i zrozumieniu, którego teraz im brakuje.