Porachunki w sądziePod koniec XX wieku w Toruniu walczyły o wpływy dwie grupy przestępcze. W listopadzie 1998 roku na wyrok w swojej sprawie przyszedł do ówczesnego Sądu Wojewódzkiego w Toruniu Andrzej B. Towarzyszył mu Janusz S. Na sądowym korytarzu czekał już na niego Adama R. ze swoimi ludźmi.
Fot. Agnieszka Bielecka
Są w Toruniu miejsca i budynki, które były świadkami zbrodni lub strzelanin. Szkoda, że tylko milczący obserwatorzy, ponieważ sprawcy tych wydarzeń nie zostali ustaleni.