Radni uchwalili nowe stawki na wczorajszej sesji. Zmiany były konieczne: w życie weszła bowiem nowelizacja ustawy o systemie oświaty, a dotychczasowe stawki mogły obowiązywać tylko do końca sierpnia.
Od poniedziałku do piątku, od godz. 8 do 13 pobyt w miejskiej placówce będzie darmowy, a za kolejne godziny zapłacą rodzice.
Przedszkola: dziecko czeka. Rodzic daleko
O ile wzrosną stawki? Każda dodatkowa godzina ma kosztować 2,3 zł. A to oznacza, że za 8-godzinny pobyt zapłacimy więcej o 12,8 zł miesięcznie (151,8 zł), za 9-godzinny - 53 zł (202,4 zł), a za 10-godzinny - aż 104 zł (253 zł).
Radni zachowali 50-proc. ulgę dla rodzeństw uczęszczających do tego samego punktu. Stoi ona jednak pod znakiem zapytania. - Jeśli zniżka zostanie zniesiona, pobyt moich dwóch synów zdrożeje o ponad 160 zł - denerwuje się pan Mariusz z Rubinkowa.
Przypomnijmy: wojewoda zakwestionowała zapisy w lipcowej uchwale precyzującej kwestie odpłatności w miejskich przedszkolach. Uznała, że zróżnicowanie stawek - im dłuższy pobyt, tym niższe opłaty - jest niezgodne z prawem. Według niej każda godzina opieki powinna być warta tyle samo. Ponadto rodzeństwom nie należy się zniżka, bo - jak wskazuje wojewoda - "cena usługi została uzależniona od cech osób korzystających z usług, a nie zakresu i wartości samej usługi".
- Będziemy bronić tej ulgi - podkreśla skarbnik miasta Magdalena Flisykowska-Kacprowicz. - W ostatnich tygodniach resort edukacji wiele razy powtarzał, że tego typu zniżki są zgodne z prawem. W uchwałach innych miast, np. Grudziądza czy Bydgoszczy, ulgi nie zostały zakwestionowane.
Jeśli wojewoda uchyli zapis, miasto opracuje program wspierania rodzin. Ma on objąć rodziny wielodzietne i najuboższe, gdzie dochód na jedną osobę nie przekracza 351 zł, a także te, gdzie wychowują się niepełnosprawne dzieci.
Służby wojewody mają się zająć kolejną uchwałą w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Po wejściu w życie nowych stawek, obecne dochody miasta z opłat, jakie uiszczają rodzice, spadną o 242 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »