Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Znawca cmentarza św. Jerzego - O tych ludziach nie można zapomnieć

Ewelina Sikorska
Nekropolia św. Jerzego jest najstarsza w Toruniu
Nekropolia św. Jerzego jest najstarsza w Toruniu Ewelina Sikorska
Wiesław Żurowski jest przewodnikiem PTTK i najlepiej zorientowaną osobą, jeśli chodzi o cmentarz znajdujący się na Osiedlu Młodych.

- Nie wszyscy torunianie zdają sobie sprawę, że cmentarz św. Jerzego jest najstarszą nekropolią w mieście.
Wiesław Żurowski:- Jego aktualny stan to założenie z 1811 r., ale już wcześniej były tam pochówki. Ludzie dopiero zaczęli się zajmować tym cmentarzem. A dwadzieścia lat temu prawie nikt nie wiedział, jak ważni ludzie tu spoczywają. Zainteresowanie pojawiło się z kwestami na renowację zabytkowych nagrobków. Sam kiedyś zajmowałem się zbiórkami. Kwesty są na kształt tych z warszawskich Powązek czy Wilna. Takie przeniesienie wartości z innych miast chyba się udało. Widzę, że datki zbierają marynarze, aktorzy. Kiedy wejdzie się na cmentarz, aż miło patrzeć, jak niektóre nagrobki zostały odświeżone. Wiele osób narzekało, że Marian Sydow, miłośnik miasta, jest zapomniany. Jego płyta odnowiona, ale napis prawie nieczytelny. A jego treść jest dość osobliwa - "Głębokie umiłowanie dziejów i zabytków Torunia przekazywał potomności".

- Właśnie, spoczywają tu najbardziej zasłużeni mieszkańcy. Na przykład?
- Choćby Stefan Burhardt, który był inicjatorem założenia Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Wydaje mi się, że powinien mieć swoją tablicę pamiątkową przy filarach przy ulicy Różanej 3. Bo właśnie tutaj znajdowała się jego siedziba i tu zrodził się pomysł stworzenia uczelni. Bur-hardt ma ulicę na Podgórzu, ale mieszkańcy powinni też zadbać o porządną tablicę. Na cmentarzu św. Jerzego spoczywa również prof. Maria Znamierowska-Prüfferowa i jej mąż - prof. Jan Prüffer. Fascynuje mnie ich historia. Ta kobieta pojechała do Bydgoszczy po pieniądze na odbudowę Muzeum Etnograficznego. Upór i determinacja spowodowały, że faktycznie je dostała. Za życia opowiadała mi o tym, jak pojechała wówczas z całym kulinarnym ekwipunkiem: kanapkami, herbatą. I nie chciała odpuścić, dopóki nie udało się załatwić sprawy. Podczas II wojny światowej mieszkał u nas konserwator Tadeusz Waluk. Ochronił on obraz Mariana Jaroszyńskiego "Drugi pokój toruński", który teraz wisi w ratuszu. Niestety, Waluk jest zapomniany. Idąc aleją główną na prawo przy końcu, można znaleźć grób znanej prof. Janiny Hurynowicz, wileńskiej lekarki. Pracowała po wojnie w Toruniu i usiłowała wskrzesić wydział medycyny na uniwersytecie. Nie udało jej się. Ale Hurynowicz bardzo chciała zrobić coś ważnego dla potomnych. Spoczywa tu jeszcze choćby Leonard Torwirt, który malował znane kopie obrazów Matki Boskiej Częstochowskiej. Nie można zapomnieć o czynach tych ludzi. Byłem wstrząśnięty stanem grobu prof. Stefana Srebrnego, wybitnego filologa, teatrologa, znawcy hellenistyki, a także propagatora kultury antycznej. A jego grób zawsze był zaniedbany, kompletnie zarośnięty. Bardzo długo mógłbym wymieniać zasłużonych, którzy spoczywają na cmentarzu św. Jerzego. Toruń bardzo wiele im zawdzięcza.

- Wiele osób traktuje cmentarz, który mieści się w samym środku osiedla jako idealny skrót.
- Niestety, bardzo wielu ludzi chodzi tędy na pobliski rynek albo wraca z zakupów do domu właśnie przez sam cmentarz. Proponowałem proboszczowi, by zamknąć bramę, ale jest to niemożliwe.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska