Towarzystwo Miłośników Ziemi Dobrzyńskiej przywraca pamięć o zapomnianych!

Towarzystwo Miłośników Ziemi Dobrzyńskiej dzięki samorządowi województwa kujawsko - pomorskiego przetłumaczyło i wydało „Księgę pamiątkową Lipna, Skępego, Lubicza, Kikoła i okolic”. Promocja odbyła się w kinie „Nawojka” w Lipnie i dostarczyła wzruszających przeżyć.

W Lipnie próżno szukać śladów po ludności żydowskiej, która mieszkała tam do wybuchu drugiej wojny światowej. Towarzystwo Miłośników Ziemi Dobrzyńskiej postanowiło zmienić tę niepamięć i wydało niezwykłą publikację. Księga ta została wydana w 1988 roku w Tel Awiwie i zawiera wspomnienia byłych żydowskich mieszkańców Lipna. Teraz doczekała się tłumaczenia.

Na promocję przybyło wiele osób żywo zainteresowanych historią miasta. Nie zabrakło przedstawicieli wojewódzkich, powiatowych i miejskich władz samorządowych oraz potomków trzech rodzin żydowskich, które mieszkały w Lipnie. W klimat wprowadzili zebranych uczniowie z Teatru Bene Nati, którzy zaprezentowali zarówno pieśni, jak i tańce żydowskie.

- Wykorzystałam tańce, które przygotowałam już wcześniej, bo nasza szkoła trzy lata temu realizowała projekt w ramach Szkoły Dialogu – mówi Wanda Mróz, opiekun Teatru Bene Nati. – Wówczas uczniowie zaprezentowali je na placu Dekerta przed wyruszeniem na wycieczkę śladami ludności żydowskiej, która żyła w naszym mieście przed wojną. Zatańczyliśmy ludowy taniec żydowski „Hashual”. Ta piosenka opowiada o lisku, który zakradł się do winnicy. Kolejny taniec to nasza choreografia do piosenki Justyny Steczkowskiej „Wszyscy braćmi być powinni”. Wykonaliśmy też „Hevenu shalom aleichem”. Kilka piosenek zaśpiewała Zuzia Worek, nasza wyjątkowo utalentowana solistka.
Duże wrażenie zrobił zwłaszcza wirtualny spacer ulicami przedwojennego Lipna. na fotografiach można było zobaczyć miasto, którego już nie ma. Dr Adam Wróbel, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Dobrzyńskiej podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do wydania publikacji. Z kolei potomkowie rodzin żydowskich otrzymali upominki od władz województwa.
- Bardzo podobało mi się to wydarzenie – dzieli się swoimi wrażeniami Marzena Wilkanowska – Szojda z Lipna. - To spotkanie pokoleń. Cudowną mamy młodzież, która jest otwarta na nowoczesność, ale potrafi zatrzymać się nad historią swojego miasta. Cudownie, że są tacy ludzie, pasjonaci historii, dzięki którym możemy poznawać przeszłość naszego Lipna i okolic. Spacer multimedialny po naszym mieście pomógł mi przenieść się w przeszłość. Dziękuję za możliwość uczestniczenia w tym spotkaniu i mam nadzieję, że ta publikacja zainspiruje do dalszych spotkań z historią naszego regionu.