Tragedia wydarzyła się wczoraj po północy podczas imprezy otwierającej rok akademicki. W łączniku, który prowadził do obu sal, gdzie trwała impreza zebrał się ogromny tłum studentów. Próbowali oni wejść z jednej części imprezy na drugą. W niewielkim pomieszczeniu zrobił się ogromny ścisk. Według relacji studentów niektórzy z braku odpowiedniej ilości tlenu zaczynali mdleć. Sytuacja przerodziła się w panikę. Niektórzy, aby wydostać się z łącznika wybijali z niego okna. Niestety jedna osoba - studentka czwartego roku budownictwa nie żyje. 14 osób zostało rannych.
Czytaj: Horror na imprezie UTP. Nie żyje Paulina. 14 rannych
Prof. Lena Kolarska-Bobińska, minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego na konferencji w Bydgoszczy powiedziała, że komisja złożona z 6 osób zbada przyczyny tego tragicznego wypadku i przedstawi raport w ciągu 2 tygodni.
Po tragedii na UTP: prorektor Janusz Prusiński zawieszony
To pierwsza decyzja personalna po wydarzeniach z przedostatniej nocy na bydgoskim Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym. W obowiązkach został zawieszony prof. Janusz Prusiński, prorektor ds. studenckich. Uczelnia powołała też specjalną komisję, która ma wyjaśnić przyczyny tragedii.