Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Wojska Polskiego. 33-letni kierowca, który uciekł z miejsca wypadku, trafił do aresztu

mc
Tragedia na Wojska Polskiego. 33-letni kierowca, który uciekł z miejsca wypadku, trafił do aresztu
Tragedia na Wojska Polskiego. 33-letni kierowca, który uciekł z miejsca wypadku, trafił do aresztu Andrzej Muszyński
Dzisiaj, o godz. 15 sąd zdecydował, że mężczyzna spędzi za kratami najbliższe dwa miesiące. Chwilę po poniedziałkowym wypadku w Bydgoszczy, w którym zginęły dwie osoby, mężczyzna wyszedł z rozbitego bmw i uciekł. Prawie dobę później sam zgłosił się na policję.

Bydgoszczanin usłyszał już zarzuty postawione mu przez śledczych Prokuratury Bydgoszcz-Południe. Odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i oddalenia się z miejsca zdarzenia.

Przeczytaj również: Tragedia na Wojska Polskiego. Na policję zgłosił się czwarty mężczyzna z rozbitego bmw

- Sąd na wniosek prokuratury wydał nakaz aresztowania 33-letniego mężczyzny na dwa miesiące - mówi Maciej Osinski, ze zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Prawdopodobnie nigdy już nie dowiemy się, czy kierowca był nietrzeźwy, gdy w poniedziałek o 23.10 uderzył rozpędzonym bmw w autobus stojący na prawym pasie ulicy Wojska Polskiego. Zaraz po tragedii, prawdopodobnie, gdy zdał sobie sprawę, że zginęli dwa pasażerowie auta, uciekł z miejsca wypadku. Na policję zgłosił się dopiero następnego dnia (we wtorek 21.06) po godzinie 18.

Niecałą godzinę po wypadku policjanci, z użyciem psów tropiącym zatrzymali współwłaściciela samochodu. 27-letni mężczyzna, po złożeniu wyjaśnień na policji i w prokuraturze, został zwolniony do domu.

- W chwili zatrzymania miał w organizmie około 0,2 promila alkoholu - dodaje Osinski.

Przypomnijmy, że z wypadku na ul. Wojska Polskiego w rejonie kościoła cudem wyszedł cało kierowca opla astry.

- Dojeżdżałem powoli do stojącego na prawym pasie autobusu 69, gdy z tyłu nadjechało z dużą prędkością bmw - wspomina mężczyzna. Nie zgadza się na opublikowanie jego imienia, ani nazwiska. - Usłyszałem tylko huk, a w lusterku zobaczyłem snop iskier. To bmw chyba chciało wcisnąć się między mojego opla i autobus.

Samochód w momencie uderzenia w autobus, został rozerwany. Na miejscu zginęli dwaj mężczyźni, którzy siedzieli na tylnych siedzeniach. Roztrzaskane bmw przeleciało między autobusem, a oplem.

Aresztowanemu dzisiaj 33-latkowi grozi do 12 lat więzienia.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska