5 z 6
Co się wydarzyło między nimi, dokładnie nie wiadomo. Na...
fot. Wojciech Wojtkielewicz

Mąż dotkliwie pobił, a potem przejechał żonę samochodem

Co się wydarzyło między nimi, dokładnie nie wiadomo. Na drodze do Supraśla świadek widział Elżbietę P. całą zakrwawioną na twarzy, która wsiadła do auta męża i odjechała. Na tej drodze śledczy odnaleźli później plamy krwi, zęby i but pokrzywdzonej. Ich zdaniem, mąż bił ją po głowie i ciele nieustalonym tępym, twardym narzędziem. Z dużą siłą. Potem - w nieustalony sposób - przejechał po niej samochodem.

47-letniemu Mirosławowi P. grozi dożywocie. W śledztwie nie przyznawał się ani do zabójstwa, ani do znęcania nad żoną. Twierdził, że to Elżbieta P. była agresywna. Zarzekał się, że on nigdy jej nie uderzył, nie miał też powodu, by zabijać. Tłumaczył, że siniaki na jej ciele, które mogli widzieć sąsiedzi, spowodowane były niedoborem żelaza.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Festiwal Architektury w Koronowie pełen wydarzeń. Odsłonięto m. in. mural

Festiwal Architektury w Koronowie pełen wydarzeń. Odsłonięto m. in. mural

Co za atmosfera na Motoarenie! Kibice na meczu Pres Toruń - Motor Lublin

Co za atmosfera na Motoarenie! Kibice na meczu Pres Toruń - Motor Lublin

Polecamy

Festiwal Architektury w Koronowie pełen wydarzeń. Odsłonięto m. in. mural

Festiwal Architektury w Koronowie pełen wydarzeń. Odsłonięto m. in. mural

Co za atmosfera na Motoarenie! Kibice na meczu Pres Toruń - Motor Lublin

Co za atmosfera na Motoarenie! Kibice na meczu Pres Toruń - Motor Lublin

Gwiazdy zaśpiewały na święto województwa. Na Wyspie Młyńskiej bawiły się tysiące

Gwiazdy zaśpiewały na święto województwa. Na Wyspie Młyńskiej bawiły się tysiące